Czwartek, 25 października 2007
Kategoria Wokół Szczecina
Kolejny raz przejechałem pętlę sławoszewską,
Kolejny raz przejechałem pętlę sławoszewską, chociaż miałem w planie "wyprawę" do Tatyni, gdzie tak miło rozmawia się z właścicielami eleganckiego sklepu, jednak korzystny wiatr skierowął mnie w kierunku na Bartoszewo, no a dalej poszło jak zwykle. Po południu pokręciłem się po podleśnych alejkach.
- DST 53.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!