Czwartek, 15 września 2011
Kategoria Po mieście.
Króciutko.
Poranne rodzinne spotkanie spowodowało, że dzisiejszą wycieczkę ograniczyłem do wypadu do Głębokiego, no i bardzo dobrze, bo cyborgiem nigdy nie byłem, no i nie będę. Z drugiej strony co to znaczy być cyborgiem odnośnie jazdy na rowerze ?
Tym razem Uroczysko widziane z innej niż zwykle strony.
Tym razem Uroczysko widziane z innej niż zwykle strony.
- DST 12.00km
- VMAX 28.50km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
cyborg = Misiacz (znaczy się wystarczy robić to co On) :D:D:D
sargath - 15:50 czwartek, 15 września 2011 | linkuj
Jechać z prędkością samochodową i nie płakać :)
Smarkanie dozwolone :P wober - 14:18 czwartek, 15 września 2011 | linkuj
Smarkanie dozwolone :P wober - 14:18 czwartek, 15 września 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!