Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221849.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 22 października 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Przez kolorowy Przecław.

Przez cmentarz oblężony osobami porządkującymi groby bliskich pojechałem do Ronda Hakena skąd nie skręciłem przez Warzymice, lecz ścieżką rowerową pojechałem do Przecławia. Obecnie jest to już eleganckie miasteczko z kolorowymi osiedlami i punktami handlowymi. Dalszy etap to kolejno Warzymice, Karwowo, Smolęcin, Warnik. Bobolin, Stobno, Mierzyn, Krzekowo, no i dom. Kiedy z "zawrotną" szybkością 25 km/h gnałem w dół przez Mierzyn w połowie drogi, na poboczu stały dwie rowerzystki, z których jedna miała na sobie czerwony skafander, druga chyba na zielono. Jedna z nich popijała wodę z butelki 1.5 l a druga była pochylona nad rowerem. Wydaje mi się, że był to taki sam rower jaki ma Tunia ? Panie były zajęte sobą, więc nie zwróciły uwagi na mnie. Ciekawy jestem czy moje podejrzenia się sprawdzą - będę uważnie przeglądał blogi Tuni i 'rowerzystki'.

Szpakowaty, towarzyski konik ze Smolęcina. Nie wiem czym się karmi konie a ten wyraźnie oczekiwał ode mnie poczęstunku.

Ładnie wykończona droga w kierunku na Ladenthin.

Zdjęcie z rodzaju cyklicznych, bo rok w rok fotografuję podobne sytuacje. Tu ptasi sejmik pod Warnikiem. W oddali widziałem kilka linii energetycznych na których także urzędowały ptaszki. Na następnym zdjęciu zbliżenie - może ktoś rozpozna jakie to ptaszki ?

Komentarze
Pojęcia nie mam skąd się wzięły informacje o moich urodzinach, muszę sprawdzić w którym portalu miałem zbyt długi język ale skoro data jest faktem więc nie zrzędząc dziekuję za życzenia.
jotwu
- 16:05 sobota, 22 października 2011 | linkuj
Przyłączam się do tych życzeń i też życzę Ci Janusz dużo pogodnych dni, abyś mógł wykręcić w nich wiele, wiele kilometrów.
srk23
- 15:54 sobota, 22 października 2011 | linkuj
Dziękuję Wam miłe dziewczęta za sympatyczne życzenia, oby zechciały się spełniać.
jotwu
- 15:40 sobota, 22 października 2011 | linkuj
Przyłączam się do życzeń Tuni :))
100 lat rowerowania bez deszczu i wiatru (chyba, że w plecy)!!!!
rowerzystka
- 15:36 sobota, 22 października 2011 | linkuj
Niestety , to też nie byłam ja , niestety ! Bo jak bym to była ja , to bym Ci osobiście złożyła życzenia urodzinowe !!!! WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO , DUŻO ZDROWIA I SIŁY DO ROWEROWANIA !!!!!! 100 LAT !!!!! :))))
tunislawa
- 15:33 sobota, 22 października 2011 | linkuj
Witam na moich terenach :))
Niestety Januszu, to na pewno nie byłam ja :). W ten weekend nie będzie wpisu z wycieczek rowerowych na moim blogu, a co do Tuni to nie wiem, gdzie dziś się obraca :))
Konik w Solęcinie jest bardzo towarzyski, zawsze patrzy ciekawie, jak przystaję by z nim pogawędzić :))
rowerzystka
- 15:00 sobota, 22 października 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl