Czwartek, 3 listopada 2011
Kategoria Wokół Szczecina
Jeszcze pogoda sprzyja.
Dziś co prawda słońca nie było zbyt dużo, wiał też lekki wiatr ale jak na tę porę roku nie można narzekać na pogodę. Przez Pilchowo dojechałem do Tanowa. Tuż za tą miejscowością w drodze do Tatyni miałem przygodę z psami, które koniecznie chciały mnie pogryźć - napisałem o tym ku przestrodze. Dodam, że od paru lat nie miałem tam tego typu przygód. Zatrzymałem się na pogawędkę w sklepie u pp Osowskich w Tatyni a następnie pojechałem do Jasienicy, skąd przez Trzeszczyn, Tanowo, Głębokie do domu.
Dziś tylko jedno zdjęcie (nie świeciło słońce) i to z miejsca, które często powtarza się z blogach - to Uroczysko.
Dziś tylko jedno zdjęcie (nie świeciło słońce) i to z miejsca, które często powtarza się z blogach - to Uroczysko.
- DST 44.00km
- VMAX 21.50km/h
- Temperatura 9.0°C
- Kalorie 369kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Lubie właśnie te Uroczysko bo jest nadzwyczaj urocze z drzewami kłaniającymi się nad taflą wody :))
rowerzystka - 15:57 czwartek, 3 listopada 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!