Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221849.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 25 listopada 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Dystans prawie maratoński.

Dziś było słonecznie i ciepło ale z lekka wiał wiatr. Ograniczyłem się do sprawdzenia jak aktualnie wygląda budowa ścieżki rowerowej zza Dobrej w kierunku miejscowości Łęgi. Okazuje się, że już jest przygotowany grunt do przedłużenia ścieżki spod Łęgów do szosy, która łączy Buk i Stolec. Niezbyt to dużo ale mnie takie drobiazgi też cieszą. Według mojego nazewnictwa przejechałem dziś pętlę sławoszewską z lekka wydłużoną.

To zdjęcie wspomnianej powyżej ścieżki - proszę mi wierzyć, że nawierzchnia jest całkiem dobrej jakości a ciemne plamy to wilgoć.
  • DST 41.00km
  • VMAX 24.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 363kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Brum, nie kombinuję.
P.S. Misiacze nie śpią jak susły, bo są Misiaczami.
Misiacz
- 16:39 sobota, 3 grudnia 2011 | linkuj
Mimo przejechania 300 km nie czuję się głupawo, bo spokojnie jechałem 20 km/h i zdjęć wtedy narobiłem i w trawie poleżałem, pozwiedzałem...ale może to dlatego się tak nie czuję, bo do 400 km brakowało mi jeszcze stówki ;)))
Misiacz
- 16:00 poniedziałek, 28 listopada 2011 | linkuj
masz rację ...źle zrozumiałam ....ale może dlatego że takie wycieczki w tempie kosmicznym i ogromnymi dystansami ja nazywam wyczynowym treningiem kolarskim , a słowo wycieczka zawsze kojarzy mi się ze spokojem i przyjemnością :)))
tunislawa
- 18:57 niedziela, 27 listopada 2011 | linkuj
Tunia - nie zrozumiałaś aluzji z tekstu @brum - te głupawe wycieczki to te, które służą tylko po to, by zaliczyć 200, 300 itd kilometrów - z pewnością autorka nie miała na myśli zespołowych wypadów gdzieś np. nad jezioro Piaski, by tam odpocząć, zapalić ognisko i piec kiełbaski. Jestem tego pewny.
jotwu
- 18:36 niedziela, 27 listopada 2011 | linkuj
a lubię czasem pojechać na taką , jak to nazywasz głupawą wycieczkę ...czasem po prostu chce się do ludzi ! :))))
tunislawa
- 17:12 niedziela, 27 listopada 2011 | linkuj
Wczoraj zaliczyłem jedynie początek tej ścieżki, dosłownie kilka metrów i musiałem wracać, ale jeszcze to nadrobię.
Brum, dobrze, że zrobiłem tylko 300 km a nie więcej, czyli nie załapałem się do kategorii uczestników, jak to nazywasz "głupawych wycieczek" ;).
Może się poprawię w przyszłym roku. ;)))
Misiacz
- 16:56 niedziela, 27 listopada 2011 | linkuj
Mnie również cieszy fakt rychłego zakończenie tego odcinka i mam nadzieję, że dalsza część nastąpi :)
rowerzystka
- 22:30 piątek, 25 listopada 2011 | linkuj
Brum dziękuję Ci za całą serię życzliwych komentarzy do moich wycieczek ale niepokoi mnie fakt, że od dawna nie namówiłaś swojego roweru na wycieczkę. Nie wydaje mi się, żeby samochodziarze chcieli korzystać z tej ścieżki, o której wspominam, bo po pierwsze jest wąska, po drugie prowadzi raczej tylko do Łęgów a po trzecie - przynajmniej na razie - na jej początku są ustawione betonowe elementy jako blokada wjazdu. Dziękuję raz jeszcze, pozdrawiam i czekam na barwne opisy Twoich wypadów za miasto, oczywiście na rowerze.
jotwu
- 20:27 piątek, 25 listopada 2011 | linkuj
Może nie jest to nic pięknego ale cieszy mnie szczególnie, bo dotyczy rowerzystów a do tego prace wykonuje się bez reklamy, prawie po cichu.
jotwu
- 15:50 piątek, 25 listopada 2011 | linkuj
Jotwu, i tutaj muszę przyznać Ci racje.....jest to, jak to nazwałeś jeden z tych "Pięknych obiektów", i daj Boże ich więcej.
srk23
- 15:40 piątek, 25 listopada 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl