Sobota, 7 stycznia 2012
Kategoria Po mieście.
Jak nie deszcz, to mżawka.
Po wczorajszym dniu abstynencji rowerowej dziś już nie usiedziałem w domu, chociaż pogoda zupełnie nie zachęcała do wyjazdu z domu, bo praktycznie przez cały dzień padało. Pokręciłem się po mieście i kompletnie mokry wróciłem do domu.
- DST 16.00km
- VMAX 19.40km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 115kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Dzisiaj ja żyłam w rowerowej abstynencji, po trosze z powodu pogody, po trosze z powodu wyjazdu służbowego. Pewnie mnie jutro gdzieś poniesie ale jeszcze nie mam planu :)
rowerzystka - 17:15 sobota, 7 stycznia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!