Poniedziałek, 9 stycznia 2012
Kategoria Po mieście.
Trudno to nazwać wycieczką.
Faktycznie to nie była wycieczka, bo po prostu pojechałem na rowerze do koleżanki Barbary z ulicy Sołtysiej plus wypad do Lidla przy ul. Witkiewicza.
Widok z okna Barbary.
Widok z okna Barbary.
- DST 12.00km
- VMAX 17.00km/h
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 85kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
a ja lubię takie wycieczki ....do sklepu po bułki mam 200 m ....a co powyżej to wycieczka ! :)))))))))
tunislawa - 21:42 poniedziałek, 9 stycznia 2012 | linkuj
W końcu rower nie tylko do wycieczek służy :)
rowerzystka - 17:47 poniedziałek, 9 stycznia 2012 | linkuj
Ja mam ostatnio tylko takie właśnie "wycieczki".
Misiacz - 17:04 poniedziałek, 9 stycznia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!