Wtorek, 25 marca 2008
Kategoria Po mieście.
Blisko zera ale bez opadów,
Blisko zera ale bez opadów, więc mogłem troszkę pojeździć, a że jeżdżę w specjalnych spodenkach, które wykluczają kolejne obtarcia, więc zebrało się 28 km. Od Placu Kilińskiego po miejscowość Pilchowo. Żadnych zdjęć, bo słońca było niewiele a i roślinność zatrzymała się w rozwoju, więc nie ma ciekawych motywów.
- DST 28.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Rzeczywiście, dzisiaj śnieg sypie niemal bez przerwy, już sam dojazd do pracy był ekstremalny ;)
Na jutro są znacznie lepsze prognozy, więc może rano, przed pracą uda się gdzieś pojechać. Np. na "pętlę sławoszewską" ;) meak - 14:17 środa, 26 marca 2008 | linkuj
Na jutro są znacznie lepsze prognozy, więc może rano, przed pracą uda się gdzieś pojechać. Np. na "pętlę sławoszewską" ;) meak - 14:17 środa, 26 marca 2008 | linkuj
Bardzo szybko się człowiek przyzwyczaja i przestaje zauważać pampersa.
Teraz nie wyobrażam sobie jeżdżenia bez ;-) djk71 - 08:41 środa, 26 marca 2008 | linkuj
Teraz nie wyobrażam sobie jeżdżenia bez ;-) djk71 - 08:41 środa, 26 marca 2008 | linkuj
Poczytałem o Twoim nabytku - prezentuje się świetnie, no a i Ty wyraźnie jesteś z niego zadowolony. Dopiąłeś jednak swego i możesz połykać kilomentry - pewno jednak nie dzisiaj, bo za oknem śnieg ! OHYDA ! Co do spodenek to nie o długość nogawek chodzi tylko o fakt, że siedzę na wypchanym podwyższeniu.
jotwu - 07:43 środa, 26 marca 2008 | linkuj
Kiepski wynalazek ze względu na długość? Bo jeśli chodzi o samego pampersa to chyba właśnie nie ciepłe dni może to być bardzo dobre rozwiązanie - wtedy przecież ze względu na lejący się po tyłku pot dochodzi do obtarć, a dzięki pampersowi można tego uniknąć ;) Poczekam jednak na Twoje relacje, praktyka zawsze jest lepsza od teorii ;)
meak - 21:56 wtorek, 25 marca 2008 | linkuj
Masz rację to są spodenki z pampersami ale chyba na codzień (szczególnie kiedy będzie ciepło) to chyba kiepski wynalazek. Pierwszy raz mnie taka prrzypadłość spotkała, więc jestem dobrej myśli co do dalszych wycieczek. Zaraz zaglądnę do Twego blogu, by sprawdzić czy się pochwaliłeś nowym rowerem, a może jest zdjęcie ?
jotwu - 21:51 wtorek, 25 marca 2008 | linkuj
Ja też walczyłem - co prawda nie z obtarciami, ale z ustawieniem siodełka w nowym rowerze ;)
Te specjalne spodenki to z pampersem? Będę się musiał w końcu chyba w takie również zaopatrzyć... :) meak - 19:24 wtorek, 25 marca 2008 | linkuj
Te specjalne spodenki to z pampersem? Będę się musiał w końcu chyba w takie również zaopatrzyć... :) meak - 19:24 wtorek, 25 marca 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!