Informacje

  • Wszystkie kilometry: 226781.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 4 września 2012 Kategoria Wokół Szczecina

Remont roweru niestety konieczny.

Dzisiejsza wycieczka nie była zbyt długa, bo przy czyszczeniu roweru okazało się, że widelec jest pęknięty i co dziwniejsze pojęcia nie mam od ilu dni jeździłem tak ryzykownie. Pojechałem do polickiego Lidla sprawdzić jak prezentują się oferowane w ramach nowości buty trekingowe, bluzy i koszulki. Jednak niczego nie kupiłem.

Ten obiekt jest ciągle w budowie, obecnie jest kryty trzciną. © jotwu


Ciekawy jestem czy ktoś zna nazwę tego drzewa z mnóstwem żołędzi. © jotwu


Przy czyszczeniu roweru okazalo się niespodziewanie, że jednak wymaga już gruntownego remontu po 10 tysiącach przejechanych kilometrów - nawet się nie dziwię. © jotwu
  • DST 40.00km
  • VMAX 28.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 341kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
7 lat, przy codziennej eksploatacji, to i tak dużo wytrzymał. Dziś bardziej patrzy się na ilość
rowerzystka
- 21:50 środa, 5 września 2012 | linkuj
Z Twojego podpisu pod zdjęciem

"przy czyszczeniu roweru okazalo się niespodziewanie, że jednak wymaga już gruntownego remontu po 10 tysiącach przejechanych kilometrów"

zrozumiałem, że to po takim dystansie pękł widelec.
Misiacz
- 20:55 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
No to szybko remontuj , żeby nic się nie stało ! :) Drzewko nie wiem jak się nazywa , ale może coś poszukam :)
A w Lidlu wczoraj ,aż trzy ciuszki kupiłam - szczególnie zadowolona jestem z ciepłych spodni rowerowych i kamizelki :)))
tunislawa
- 19:57 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Ja jednak nie narzekam, bo na tym rowerze przejechałem przez 7 lat blisko 81 tysięcy km ale masz rację Misiacz, jeżdżę bardzo spokojnie.
jotwu
- 19:15 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
A ja się dziwię, bo wydaje mi się, że jeździsz spokojnie.

Faktem jednak jest, że z roku na rok jakość części naprawdę dramatycznie spada, o czym przekonałem się kupując w listopadzie ub. roku niby dobry napęd SLX, który już wykazuje ślady zużycia (łańcuch już wyrzuciłem), a przejechałem przecież niecałe 5.000 km nie katując sprzętu.

Dodam, że poprzedni nie markowy napęd w tym rowerze (z roku 2007) posłużył mi przez 17.000 km i jeszcze dawał się używać, a ja głupi kupiłem sobie "coś lepszego" :(.

Mam jeszcze rower szosowy - "Rosynanta" z lat 90-tych - tam napęd ma ponad 30.000 km i w ogóle nie widać zużycia, co wywołało lekkie zdziwienie w MadBike :))).

Widać, gospodarka i sprzedaż musi się kręcić, tyle, że sięga to granic absurdu i jak tak dalej pójdzie, to zaczniemy mówić "dobre, bo chińskie" ;).
Misiacz
- 17:03 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Na szczęście był jeszcze górny mostek nad tym złamaniem (aż strach pomyśleć co by było)
srk23
- 15:34 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl