Piątek, 12 października 2012
Kategoria Niemcy
Słonecznie i wietrznie.
Dziś na tereny niemieckie pojechałem inną trasą niż wczoraj, bo po minięciu Pilchowa skręciłem na Sławoszewo, by potem kolejno mijać Dobrą, Buk skąd już blisko do przygranicznej niemieckiej miejscowości Blankensee. Z lekkim wiatrem w plecy dojechałem przez Plöwen do Löcknitz. Tym razem wstąpiłem do Netto, gdzie kupiłem parę drobiazgów. Z trudem wydostałem się z Löcknitz, bo część drogi w kierunku na Rothenklepenow jest gruntownie przebudowywana i auta, w ruchu wahadłowym, muszą czekać do 10 minut - tak informują tablice. Dalsze etapy wycieczki, już przy niezbyt korzystnym wietrze, to Mewegen, Blankensee, Buk, Dobra, Głębokie itd.
Masz rację Ula - oziminy już się zielenią. Na zdjęciu pola pod Plöwen.© jotwu
Tuż przed Löcknitz jest spore pole obsianie słonecznikami - tu jeden z nich.© jotwu
Rojno na pastwisku pod Blankensee - 12 pażdziernika 12 r.© jotwu
Matczyne czułości - widok z pastwiska pod Blankensee.© jotwu
- DST 72.00km
- VMAX 35.10km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 678kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
fajnie się patrzy na takie czułości ......a i na słoneczniki też !!!!!!!!
tunislawa - 17:18 sobota, 13 października 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!