Sobota, 15 grudnia 2012
Kategoria Wokół Szczecina
Zawiodły mnie Police.
Śnieg i niskie temperatury przez 6 dnia wykluczyły mnie z grona aktywnych bikerów, więc z tym większą przyjemnością wsiadłem dziś na rower. Zachęcała do tego temperatura powyżej zera, brak wiatru i opadów. Leśnym ścieżkami z ubitym śniegiem dojechałem do Głębokiego, gdzie zaskoczył mnie fakt, że ścieżka rowerowa była zupełnie nieźle odśnieżona, lecz moja radość skończyła się już Pilchowie, bo gmina Police nie zrobiła niczego, by dalszy ciąg ścieżki był przejezdny. Szosą pojechałem do Tatyni i tą samą trasą wróciłem do domu. Dodam, że parę razy pokropił mnie lekki deszcz.
Droga wlotowa do Lasu Arkońskiego, przedłużenie ulicy Kochanowskiego.© jotwu
Wiadukt tuż przed kąpieliskiem Arkonka.© jotwu
Polana Biała, tuż za leśniczówką o tej samej nazwie.© jotwu
- DST 38.00km
- VMAX 21.30km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 321kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!