Poniedziałek, 11 marca 2013
Kategoria Wokół Szczecina
Na pograniczu głupoty.
Głupotą była jazda po drogach, które nie do końca są odśnieżone a ponadto oblodzone. Przykra wywrotka w Dobrej.
/7125486
Nagły powrót zimy - zdjęcie spod mojego domu 11 marca 13 r.© jotwu
11 marca 13 r. przy leśniczówce Białej.© jotwu
Na drodze do Bartoszewa.,© jotwu
Kuba pod Sławoszewem.© jotwu
/7125486
- DST 36.00km
- VMAX 29.30km/h
- Temperatura 0.0°C
- Kalorie 1246kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
do mojego rekordu Gleb trochę daleko, raz były cztery ...
coolertrans - 21:05 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj
Gleby nie zazdroszczę. Znam ten ból, gdy jeszcze jeżdziłem bez kolców w terenie. U Ciebie asfatl na drogach widać. Wczoraj mogłem o tym pomarzyć, dzisiaj nie jest nic lepiej a śniegu stale przybywa. Do tego wszystkiego jeszcze dość silnie wieje. Zaprzyjażniłem się znowu z łopatą :-) Odśnieżanie....ale to w końcu też jakaś forma wysiłku fizycznego ;)
Pozdrawiam serdecznie panther - 16:20 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj
Pozdrawiam serdecznie panther - 16:20 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj
Po Szczecinie ciężko się chodzi... a co dopiero jeździ! Wielki szacun za ten wyczyn!
lenek1971 - 12:59 poniedziałek, 11 marca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!