Wpisy archiwalne w miesiącu
Grudzień, 2008
Dystans całkowity: | 986.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 28 |
Średnio na aktywność: | 35.21 km |
Więcej statystyk |
Wtorek, 9 grudnia 2008
Kategoria Wokół Szczecina
Pod względem przejechanych
Pod względem przejechanych dziś kilometrów, to mam za sobą maraton. Tradycyjnie odnotowuję pogodę, dziś jest świetna (słońce i plus trzy stopnie, lekki wiatr z południowego zachodu) i mimo lekkiego przesytu rowerem przejechałem pętlę sławoszewską plus wypad do centrum. Wracając do domu, korzystając z ostatnich promieni słońca nie mogłem się oprzeć, by nie zrobić w parku Kasprowicza paru fotek, powtarzając ujęcia sprzed paru tygodni.
- DST 42.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 8 grudnia 2008
Kategoria Po mieście.
Po nocnych deszczach
Po nocnych deszczach w dzień już nie padało i przy całkowitym zachmurzeniu było plus pięć stopni i to bez wiatru. Poniedziałek był dla mnie dniem gospodarczym a moja krótka wycieczka za miasto skończyła się pęknięciem opony, ale "cudem" udało mi się dojechać do Salonu Kadrzyńskiego, gdzie kupiłem nową oponę (39 zł).
- DST 23.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 7 grudnia 2008
Kategoria Wokół Szczecina
Było i słońce ale krótko,
Było i słońce ale krótko, był deszcz ale też krótko a cały czas było chłodne, wilgotne powietrze. Dość ciężko było mi się zmobilizować do dłuższej wycieczki. Przez Głębokie, Pilchowo, Siedlice, Police, Jasienicę do Tatyni, gdzie wypiłem gorącą herbatę w przyjaznym sklepie pp Ossowskich a potem przez Tanowo i Las Arkoński do domu. Wiatr był tradycyjnie z zachodu, więc wyraźnie mi przeszkadzał tylko na krótkim odcinku drogi z Jasienicy do Tanowa, potem był z boku. Kiedy na trochę wyszło słońce zrobiłem zdjęcie fragmentu Polic.
- DST 50.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 6 grudnia 2008
Kategoria Wokół Szczecina
Nadal pogoda późno jesienna
Nadal pogoda późno jesienna - dosyć ciepło, bo plus pięć stopni, bez wiatru, a rano było nawet słonecznie. Wycieczka przez Bezrzecze, Redlicę, Lubieszyn, Dobrą do Głębokiego, wypad na plac Kilińskiego a stamtąd do domu. A na zdjęciu widok na aerator zainstalowany na jeziorze Głębokie.
- DST 37.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 5 grudnia 2008
Kategoria Po mieście.
Plus cztery stopnie, czasami
Plus cztery stopnie, czasami wychodziło słońce - doskonała pogoda na rower, jednak to piątek i w ten dzień mam zwykle trochę domowych obowiązków, więc tylko pokręciłem się w pobliżu Szczecina.
- DST 34.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 4 grudnia 2008
Kategoria Wokół Szczecina
Dobra pogoda na rower, bo
Dobra pogoda na rower, bo bez opadów i względnie ciepło (plus cztery), prawie bez wiatru. Tym razem przejechałem ulicą Chopina przez Osów do Głębokiego, a następnie zrobiłem rundkę pętlą sławoszewską. Tym razem ( w pobliżu Bartoszewa) i ja musiałem wymieniać dętkę w tylnym kole, która po prostu się przetarła tuż przy wentylu - zawsze jednak mam ze sobą dętkę zapasową, więc po paru minutach mogłem jechać dalej.
- DST 41.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 3 grudnia 2008
Kategoria Wokół Szczecina
Dziś udało mi się uciec
Dziś udało mi się uciec przed deszczem, bo rano była całkiem znośna pogoda, chociaż tradycyjnie wiał dość silny wiatr z zachodu. A pojechałem do Tatyni przez Tanowo i tą samą drogą wróciłem. Po drodze raz jeszcze zrobiłem zdjęcie dwóm sowom, zresztą dość kiepskiej jakości (brak słońca. zbyt mały zoom a gniazdo jest dość wysoko).
URL=http://www.fotosik.pl][/URL]
URL=http://www.fotosik.pl][/URL]
- DST 42.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 1 grudnia 2008
Kategoria Po mieście.
Zaczęło padać po moim powrocie
Zaczęło padać po moim powrocie do domu ale się nie wysilałem. Spacerek od Turzyna po Pilchowo. Rano przymrozek, potem plus cztery stopnie.
- DST 22.00km
- Aktywność Jazda na rowerze