Informacje

  • Wszystkie kilometry: 227668.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2010

Dystans całkowity:1060.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:35.30 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:44.17 km
Więcej statystyk
Niedziela, 7 listopada 2010 Kategoria Wokół Szczecina

Po trzech dniach przerwy.

Jak w tytule - trzy dni bez roweru, bo nieustannie padał deszcz i wiał silny wiatr. Coś okropnego. A dziś Gumieńce - Warzymice - Będargowo - Dołuje - Lubieszyn - Dobra - Wołczkowo - Bezrzecze i do domu. Taka dość typowa dla mnie trasa ale dziś jechało się bardzo przyjemnie, przerwa zrobiła swoje. Było dość pochmurno ale pokazywało się słońce a wiatru pawie nie było.
Środa, 3 listopada 2010 Kategoria Wokół Szczecina

W deszczu.

Mimo kiepskiej pogody i lekkiego przesytu jazdą na rowerze jednak zdecydowałem się wyjechać z domu. Wpierw do centrum a potem na pętlę sławoszewską i tam właśnie złapał mnie deszcz. Prace przy budowie ścieżek rowerowych w kierunku Tanowa i Bartoszewa idą dość wolno i można mieć nikłe nadzieje, że do końca roku zostaną zakończone.
Wtorek, 2 listopada 2010 Kategoria Po mieście.

Od Turzyna po Pilchowo.

Cały dzień było całkowite zachmurzenie, deszcz "wisiał" w powietrzu ale mnie nie dopadł. Po dość długich wycieczkach w październiku (przejechałem wówczas rekordowy dystans 1404 km) czas na krótsze wypady za miasto choćby dlatego, że dni są coraz krótsze a i pogoda może być niezbyt łaskawa dla bikerów. Dziś Turzyn, Głębokie, Pilchowo, wokół jeziora i alejki leśne. Miło, relaksowo.
Poniedziałek, 1 listopada 2010 Kategoria Wokół Szczecina

Okolice Szczecina.

Przed południem nieco pokropił deszcz ale potem było sympatyczniej.po zagranicznych (he he) wojażach dziś pojeździłem po najbliższej okolicy : dzielnica Niebuszewo, potem ulicą Duńską pod górę na Warszewo, skąd na Osowo, z górki na Głębokie, rundka wokół jeziora, wypad do Pilchowa, skąd przez Las Arkoński do domu.

O siódmej rano taka piękna tęcza pojawiła się na niebie - zdjęcie z okna mego pokoju.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl