Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2010
Dystans całkowity: | 1084.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Maksymalna prędkość: | 40.90 km/h |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 40.15 km |
Więcej statystyk |
Wtorek, 7 września 2010
Kategoria Wokół Szczecina
Z Łukaszem do Auchan.
Dość niespodziewanie dziś pojechałem w towarzystwie Łukasza przez Głębokie, Wołczkowo, Bezrzecze, gdzie to nie ja, lecz mój partner miał awarię dętki w przednim kole. W drodze do Redlicy znaleźliśmy spore kałuże wody, więc szybko znaleźliśmy dziurę w dętce, zakleiliśmy ją i pojechaliśmy przez Dołuje, Stobno, Ostoję, Rajkowo do hipermarketu Auchan. Powrót przez Gumieńce do domu. Trochę wiało ale obyło się bez deszczu.
- DST 40.00km
- VMAX 40.90km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 6 września 2010
Kategoria Wokół Szczecina
Wymiana dętki i opony.
Dziś usunąłem skutki wczorajszej awarii i przednie koło jest już w pełni sprawne. Dla relaksu przejechałem pętlę sławoszewską z małą modyfikacją, bo z Pilichowa dojechałem do Bartoszewa lasem, by uniknąć wyziewów z samochodów. Po zimnej nocy i chłodnym poranku w dzień było słonecznie i ciepło.
- DST 32.00km
- VMAX 26.20km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 września 2010
Kategoria Niemcy
Zgodnie z prawami Murphe'go.
Przy doskonałej pogodzie pojechałem przez Pilchowo, Tanowo, Tatynię, Jasienicę do Trzebieży, gdzie przypomniałem sobie, że wyjątkowo nie mam ze sobą zapasowej dętki, co mnie zaczęło niepokoić. Dojechałem jednak do Nowego Warpna a następnie leśną alejką do Rieth =- wreszcie znalazłem właściwą drogę do tej małej, uroczej miejscowości. Z Rieth szlakiem wytyczonym trasą byłej kolejki wąskotorowej dojechałem z problemami do Hintersee. Potem Glashutte, Grunhof (nazwy miejscowości piszę bez umlautów) Pampow, by wreszcie dotrzeć do granicznego przejścia w Blankensee. Ledwo wjechałem na teren Polski a tu w przednim kole zabrakło powietrza. Sprawdziło się prawo Murphe'go, że co miało się nie wydarzyć, wydarzyło się i odtąd 17 km do domu jechałem na flaku w przednim kole.
Osiedle w Trzebieży, kiedyś przeznaczone dla pracowników Lasów Państwowych.
Spóźniłem się na tę wspólną imprezę niemiecko - polską. Wyżej zadbany obiekt w Rieth, gdzie w końcu udało mi się dotrzeć od strony Nowego Warpna.
Osiedle w Trzebieży, kiedyś przeznaczone dla pracowników Lasów Państwowych.
Spóźniłem się na tę wspólną imprezę niemiecko - polską. Wyżej zadbany obiekt w Rieth, gdzie w końcu udało mi się dotrzeć od strony Nowego Warpna.
- DST 108.00km
- VMAX 26.00km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 września 2010
Kategoria Wokół Szczecina
Karwowo, Smolęcin itd.
Co prawda "skoro świt" padał deszcz ale potem pogoda z godziny, na godzinę poprawiała się.
Kiedy pod Karwowem robiłem zdjęcia ptakom na drutach pogoda jeszcze nie była pewna.
Ale po godzinie trzynastej było ciepło i słonecznie a chmury wyglądały atrakcyjnie - vide zdjęcie wykonane pod lasem.
Kiedy pod Karwowem robiłem zdjęcia ptakom na drutach pogoda jeszcze nie była pewna.
Ale po godzinie trzynastej było ciepło i słonecznie a chmury wyglądały atrakcyjnie - vide zdjęcie wykonane pod lasem.
- DST 44.00km
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 września 2010
Kategoria Wokół Szczecina
Kolejna pętla sławoszewska.
Nadal wieje z północnego zachodu ale bez deszczu, więc zrobiłem sobie wycieczkę ulubioną pętlą. Z przyjemnością obserwuję prace nad budową ścieżek rowerowych do Tanowa, ale i Bartoszewa.
URL=http://www.fotosik.pl][/URL]
Ten sam kot, co wczoraj.
URL=http://www.fotosik.pl][/URL]
Ten sam kot, co wczoraj.
- DST 40.00km
- VMAX 28.50km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 września 2010
Kategoria Po mieście.
Dziwne lenistwo.
Sam nie wiem dlaczego ogarnęło mnie lenistwo i za nic nie chce mi się gdzieś dalej pojechać. Może to przez pogodę, bo dzień, w dzień są zapowiadane deszcze i co gorsze te prognozy często się sprawdzają. Jazda w deszczu nie sprawia mi jednak szczególnej satysfakcji. Dziś zrobiłem parę rundek po leśnych alejkach a zmokłem dopiero w drodze powrotnej.
Ciekawy jestem co to za stworzenie o pięknym, złotym kolorze ?
A tu sympatyczny kotek spod leśniczówki przy ul. Miodowej w czasie porannej toalety.
Ciekawy jestem co to za stworzenie o pięknym, złotym kolorze ?
A tu sympatyczny kotek spod leśniczówki przy ul. Miodowej w czasie porannej toalety.
- DST 25.00km
- VMAX 26.50km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 września 2010
Kategoria Po mieście.
Z konieczności po mieście.
Dwukrotny wypad do centrum i krótka "wizyta" w lesie.
- DST 19.00km
- VMAX 23.30km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze