Informacje

  • Wszystkie kilometry: 227668.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:1055.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:35.70 km/h
Liczba aktywności:25
Średnio na aktywność:42.20 km
Więcej statystyk
Piątek, 5 sierpnia 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Przed deszczem pętla jasienicka.

Przez Pilchowo, Tanowo, Wieńkowo, Jasienicę do Polic, skąd powrót do domu przez Siedlice lasem koło wysypiska śmieci do Pilchowa, skąd już tylko 8 km do domu. Przy wyjeździe z Polic lekko zaczynał padać deszcz ale trwało to krótko, więc suchy dojechałem do domu.
Czwartek, 4 sierpnia 2011 Kategoria Po mieście.

Tylko po mieście -:(

Istotnie tak było, że nawet do lasu nie dojechałem. Nie kupiłem butów na rower, bo były wyłącznie "Made in China", natomiast w sklepie przy Al. Piłsudskiego kupiłem dętkę za 12 zł.
Środa, 3 sierpnia 2011 Kategoria Niemcy

Niemcy - Polska 43 : 36.

Oczywiście Polska nie przegrała z Niemcami tylko ja w ten sposób podałem ilość kilometrów, które dziś przejechałem. W Niemczech 43 km a u nas 36 km.

W pobliżu Bobolina dziś latały 4 bociany, czyżby zbliżał się ich odlot ?

Moja wycieczka miała marny koniec, bo w Dobrej zabrakło mi powietrza w tylnym kole i przez 12 km jechałem do domu w systemie awaryjnym - a żeby było śmieszniej, to po wymianie dętki okazało się, że i ta jest niesprawna.
Wtorek, 2 sierpnia 2011 Kategoria Po mieście.

Od ulicy Milczańskiej po Arkońską.

Jak widać z tytułu wpisu dziś się nie wysilałem ale tuż po południu miałem zaplanowaną wizytę kolegi, który aktualnie mieszka i pracuje w Norwegii, więc czas był mocno ograniczony.

Tak dziś czyli 2 sierpnia 11 wyglądała część budowanej obwodnicy śródmiejskiej.

Na szczęście Rusałka w parku Kasprowicza zawsze prezentuje się nienagannie.
Poniedziałek, 1 sierpnia 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Na początek nie było lekko.

Początek tygodnia i miesiąca zarazem nie był dla mnie lekki, bo zacząłem od koszenia trawy i przycinania żywopłotu. Dość późno mogłem przez te zajęcia wyjechać poza miasto a do tego zaszła konieczność wymiany dętki w tylnym kole - awaria tego typu nr 3 w tym roku ale nie zrzędzę, bo tym razem to moja wina, rozsunęła się poprzednio naklejona łatka. Po krótkim wypadzie do centrum potem pojechałem do Tatyni i z powrotem.

W gąszczu krzewu przy jasnych Błoniach buszowały kolorowe ptaszki.


Na polu pod Tatynią bocian szuka pożywienia. Znowu nie udało mi się zrobić mu zdjęcia w locie a była taka szansa.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl