Informacje

  • Wszystkie kilometry: 226723.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2018

Dystans całkowity:918.00 km (w terenie 31.00 km; 3.38%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:37.10 km/h
Suma kalorii:18226 kcal
Liczba aktywności:27
Średnio na aktywność:34.00 km
Więcej statystyk
Środa, 7 listopada 2018 Kategoria Wokół Szczecina

Kapitalna pogoda na na rowerowe wycieczki.

Początek listopada raczy nas wyśmienitą pogodą - pojechaliśmy wraz z Kubą do Jasienicy, by sprawdzić jaki aktualnie jest stan budowy DDR-ki stamtąd do Polic. Ścieżka rowerowa jest nieomal gotowa, do wykonania zostało kilkanaście metrów.
Wejście na teren Syrenich Stawów.
Wejście na teren Syrenich Stawów. © jotwu
Polana sportowa w jesiennej krasie.
Polana sportowa w jesiennej krasie. © jotwu
Ach te dymiące kominy Kombinatu Azoty.
Ach te dymiące kominy Kombinatu Azoty. © jotwu
Kombinat Azoty 7 listopada 18 r.
Kombinat Azoty 7 listopada 18 r. © jotwu
Port barkowy Kombinatu Azoty - na wodzie Omsk.
Port barkowy Kombinatu Azoty - na wodzie Omskij. © jotwu
Wtorek, 6 listopada 2018 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Jedni jeżdżą regularnie po 50 km inni po 30 km.

Trwa doskonała pogoda, więc z przyjemnością odbyliśmy wraz z Kubą wycieczkę przez Ustowo, Kurów, Przecław itd. Wcześniej  samotnie musiałem pojechać na ul. Chopina a Kuba później na ulicę Golisza - załatwianie spraw osobistych. I właśnie te sprawy osobiste w sposób decydujący wpływają na długość wycieczek.
Poniedziałek, 5 listopada 2018 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Wpierw sprawunki w centrum a potem Podbórz.

Od czasu do czasu zachodzi konieczność udać się do centrum miasta, by tam załatwić to i owo. Potem pojechaliśmy pod Warszewo - Kuba pojechał do ojca, zaś ja ulicą Podbórzańską do Miodowej. Od wielu miesięcy górna część tej ulicy jest niezmiennie w przebudowie.
Ulica Podbórzańska.
Ulica Podbórzańska. © jotwu
Ulica Miodowa ciągle w przebudowie.
Ulica Miodowa ciągle w przebudowie. © jotwu
Niedziela, 4 listopada 2018 Kategoria Wokół Szczecina

Jak nie Przecław to Przęsocin.

Mapka z wycieczki.
Nadal pogoda sprzyja wycieczkom rowerowym - dziś samotnie pojechałem do Przęsocina  . Zdjęcia z wycieczki nie są zbyt interesujące, bo cały dzień było pochmurno.W centrum Przęsocina - dawniej Neuendorf - jest zmodyfikowany pomnik ku czci poległych w 1 wojnie światowej - wokół pomnika posadzono drzewa ku czci poległych mieszkańców tej wsi i te drzewa rosną do dziś.Do domu wróciłem po części przez rozległe pola pod Przęsocinem.
Kościół w centrum Przęsocina.
Kościół w centrum Przęsocina. © jotwu
Pomnik ku czci mieszkańców Przęsocina poległych w 1 wojnie światowej.
Pomnik ku czci mieszkańców Przęsocina poległych w 1 wojnie światowej. © jotwu
Pasieka na polu pod Przęsocinem.
Pasieka na polu pod Przęsocinem. © jotwu
Ambona na polach pod Przęsocinem, szkoda że nie było słońca.
Ambona na polach pod Przęsocinem, szkoda że nie było słońca. © jotwu
  • DST 32.00km
  • VMAX 30.70km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1083kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 3 listopada 2018 | Uczestnicy Kategoria Niemcy

Trasa Bismark - Blankensee niezmiennie urocza.

Mapka z wycieczki.
Pierwsze dni listopada darzą nas bardzo przyjazną pogodą i wręcz zachęcają by wsiąść na rower i pojechać w świat. Dziś skorzystaliśmy z tej zachęty i przez Gumieńce, Mierzyn oraz Skarbimierzyce pojechaliśmy do Niemiec. Krótki odpoczynek w miejscowości Bismark  a potem naszą ulubioną trasą BB czyli Blankensee - Bismark dotarliśmy do granicy . Wcześniej Kuba zebrał parę jabłek z przydrożnej jabłoni więc potem mógł oddać się swojej ulubionej czynności czyli dokarmianiu nimi sympatycznej pary koni z Blankensee. Tę czynność powtarzamy od paru lat wiec koniki gdy nas zobaczą rączo pędzą do ogrodzenia, by sprawdzić czym zostaną dokarmione, czasem bywają to jabłka a czasem marchewka.
W pełnej krasie ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy 26 Kwietnia.
W pełnej krasie ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy 26 Kwietnia. © jotwu
Głowna droga do miejscowości Mierzyn.
Głowna droga do miejscowości Mierzyn. © jotwu
Kontrola dokumentów na granicy w Lubieszynie.
Kontrola dokumentów na granicy w Lubieszynie. © jotwu
Przyjemnie się jedzie drogą Blankensee - Bismark .
Przyjemnie się jedzie drogą Blankensee - Bismark . © jotwu
Gdzieś w oddali zabudowania osady Hohenfelde.
Gdzieś w oddali zabudowania osady Hohenfelde. © jotwu
Pasjonat zdjęć smartfonem w swoim żywiole na drodze BB.
Pasjonat zdjęć smartfonem w swoim żywiole na drodze BB. © jotwu
Kościółek w Blankensee.
Kościółek w Blankensee. © jotwu
koniki z Blankensee i Kuba z jabłkami.
koniki z Blankensee i Kuba z jabłkami. © jotwu
  • DST 48.00km
  • VMAX 30.70km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1568kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 2 listopada 2018 Kategoria Auchan

Dzień Zaduszny.

Mapka z wycieczki.
No cóż, zacząłem dzień od wizyty na cmentarzu. Dzień zadumy - tłumy ludzi na cmentarzu. Dalsza część wycieczki stereotypowa, bo kolejno Au, Ustowo, Kurów, Przecław itd.
  • DST 27.00km
  • VMAX 24.10km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 991kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 listopada 2018 | Uczestnicy Kategoria Niemcy

Miły początek listopada.

Przebieg wycieczki.
Pierwszy dzień listopada zaskoczył nas przyjemną  pogodą - było ciepło, jak na tę porę roku a wiatr nie był uciążliwy. Postanowiliśmy drugi raz w tym roku pojechać na grzyby tuż za granicą pod Blankensee. Podobno rygorystyczne przepisy niemieckie zezwalają zbiór co najwyżej kilograma grzybów - przekroczyliśmy wyraźnie tę granicę ale daleko nam w tym  było do rekordów Dornfelda.


Mapka

Na granicy pod Blankensee - Kuba.
Na granicy pod Blankensee - Kuba. © jotwu
Na granicy z Niemcami - Kuba z nieodłącznym smartfonem w ręku.
Na granicy z Niemcami - Kuba z nieodłącznym smartfonem w ręku. © jotwu
Ciągle kwitną chabry pod Blankensee a to już 1 listopada.
Ciągle kwitną chabry pod Blankensee a to już 1 listopada. © jotwu
Grzybki już na patelni - vivat Kuba.
Grzybki już na patelni - vivat Kuba. © jotwu

  • DST 44.00km
  • VMAX 24.10km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1450kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl