Informacje

  • Wszystkie kilometry: 228074.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2018

Dystans całkowity:1220.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:40.50 km/h
Suma podjazdów:2567 m
Suma kalorii:10129 kcal
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:40.67 km
Więcej statystyk
Niedziela, 11 marca 2018 Kategoria Niemcy

"Wybuchła" wiosna - samotnie przez Niemcy.

Mapka z wycieczki.
Kiedy wyjeżdżałem z domu termometr wskazywał 10 stopni, natomiast po powrocie było aż 15 stopni - stąd taki wymowny tytuł wycieczki. Jazda była samotna, bo Kuba z przyczyn obiektywnych na jakiś czas jest wyłączony z wycieczek. A ja dziś na teren Niemiec dotarłem przez CC i Kołbaskowo. Dalsza trasa to Neu Rosow, Rosow, Tantow, Storkow, Krackow itd. W czasie jazdy widziałem parę razy klucze dzikich gęsi a gdzieś z oddali słyszałem klangor żurawi.
Centrum miejscowości Tantow.
Centrum miejscowości Tantow. © jotwu
Dzikie gęsi na polu tuż za Neu Rosow.
Dzikie gęsi na polu tuż za Neu Rosow. © jotwu
Ładnie prezentuje się z oddali kościół w Schwennenz.
Ładnie prezentuje się z oddali kościół w Schwennenz. © jotwu
  • DST 65.00km
  • VMAX 35.10km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 1979m
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 10 marca 2018 Kategoria Po mieście.

Centrum - Niebuszewo - Podbórz.

Mało atrakcyjna wycieczka, bo z konieczności musiałem jechać do centrum miasta , by potem pojechać na Podbórz - prawie całą drogę pod górę. Powrót był w związku z tym znacznie łatwiejszy i szybszy. Z Podbórza wróciłem ulicami Duńską, Arkońską itd.
Niebuszewo o poranku 10 marca 18 r.
Niebuszewo o poranku 10 marca 18 r. © jotwu
Piątek, 9 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Sławoszewo i z powrotem.

Zachmurzone niebo spowodowało, że z mostka na skraju Sławoszewa jak nie pyszni wróciliśmy do domu. Nie od razu jednak, bo "po drodze" wstąpiliśmy do Lidla w dolnej części Bezrzecza na uzupełniające zakupy. Chmury, które widzieliśmy pod Sławoszewem "uraczyły" nas tylko drobnym deszczem. W sumie całkiem niezła pogoda, podobnie jak i wycieczka.
Sławoszewo - szkoda, że piesków nie było w ogrodzie.
Na skraju Sławoszewa - szkoda, że piesków nie było w ogrodzie. © jotwu
Czwartek, 8 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Auchan

Po dniu bez roweru.

Warunki atmosferyczne wczoraj praktycznie rzecz biorąc wykluczały swobodną jazdę na rowerze, więc dziś z tym większą przyjemnością odbyliśmy nieco "łataną" wycieczkę. Przed południem wspólnie pod Ustowo, wiadomo że do Auchan a po południu Kuba zajął się sprawami osobistymi, zaś ja pokręciłem się wokół Arkonki. I właśnie tam mogłem zaobserwować na niebie klucz żurawi a było ich 18.
Rododendron już bliski zakwitnięcia. Zdjęcie z miejsca zamieszkania.
Rododendron już bliski zakwitnięcia. Zdjęcie z miejsca zamieszkania. © jotwu
Wtorek, 6 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Niemcy, Ponad 80 km.

Mimochodem do Penkun.

Mapka z wycieczki.
Udała się nam dziś pogoda i chociaż w planie nie mieliśmy długiej trasy, to jednak taką właśnie udało się nam przejechać.Nie będę się rozpisywał na temat kolejnych etapów wycieczki, bo można zobaczyć na załączonej mapce. Jednak jako ciekawostkę dodam, że od miejscowości Bagemuhl aż do Menkin przez 10 km trasa prowadziła drogą przez orne pola. Inną ciekawostką jest fakt, że na granicy w Lubieszynie niemiecka policja sprawdzała nasze dokumenty !
A to już Tantow - dawno tu nie byliśmy.
A to już Tantow - dawno tu nie byliśmy. © jotwu
Z wycieczki 6 marca 18 r. - to ma być zagadka.
Z wycieczki 6 marca 18 r. - to ma być zagadka. © jotwu
Jak wiatrak, to wiadomo że to Storkow.
Jak wiatrak, to wiadomo że to Storkow. © jotwu
Na ulicy w Penkun.
Na ulicy w Penkun. © jotwu
Penkun i zabytkowy obiekt.
Penkun i zabytkowy obiekt. © jotwu
Penkun - zabytkowy obiekt przez gałęzie drzew.
Penkun - zabytkowy obiekt przez gałęzie drzew. © jotwu
Sympatyczne psy z Penkun. Jaka to rasa ?
Sympatyczne psy z Penkun. Jaka to rasa ? © jotwu
W drodze do Loecknitz  - szkoda, że rogi nie zmieściły się na zdjęciu.
W drodze do Loecknitz - szkoda, że rogi nie zmieściły się na zdjęciu. © jotwu
Zdjecia potem.
Poniedziałek, 5 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

W rozsądnym tempie na ulubionym dystansie.

Mapka z wycieczki.
Mam to szczęście, że Kuba mimo koksiarskiego wieku nie znęca się nade mną dzięki czemu możemy spokojnie zaliczać kolejne wycieczki bez silenia się na rekordowe dystanse i do tego pokonywane w tempie do granic możliwości  :-) A dziś w powietrzu czuło się przedwiośnie. W Tatyni odwiedziłem panią Wiesię, właścicielkę miejscowego sklepu. Tuż przed Wieńkowem zaskoczył nas widok  pary żurawi, które jednak są zbyt płochliwe, by ich zdjęcie było w pełni udane. Dość mozolny odcinek wycieczki spod Siedlic  na Podbórz czyli leśną trasą DB  - niestety Dęby Bogusława to już nazwa niewłaściwa, bo od lat jest już tylko jeden dąb i wcale nie jestem pewny czy na wiosnę ucieszy nas liśćmi.
Kolejny raz dziki spod Tanowa, które są cały czas przy budynku mieszkalnym.
Kolejny raz dziki spod Tanowa, które są cały czas przy budynku mieszkalnym. © jotwu
Parka żurawi, tym razem tuż za Tatynią.
Parka żurawi, tym razem tuż za Tatynią. © jotwu
Końcowy fragment rzeki Gunicy - zdjęcie z Jasienicy.
Końcowy fragment rzeki Gunicy - zdjęcie z Jasienicy. © jotwu
  • DST 45.00km
  • VMAX 30.90km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1407kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 4 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Auchan

A jednak ciągle chłodno.

Miałem nadzieję, że po w miarę łagodnej sobocie niedziela będzie jeszcze łaskawsza dla rowerzystów. Było nie najgorzej ale jednak poniżej naszych oczekiwań. Plany wycieczkowe były nieco ambitniejsze, niż kolejny wypad do Auchan skąd przez Kurów, Przecław, Warzymice wróciliśmy do domu spiesząc się na sportową relację z Birmingham gdzie były rozgrywane mistrzostwa świata w l.a.  Warto było się spieszyć, bo było sporo miłych emocji. Także przez sportowe relacje wpis z wycieczki jest mocno opóźniony.







Widok z trasy wycieczki - odcinek Kurów - Przecław.
Widok z trasy wycieczki - odcinek Kurów - Przecław. © jotwu
To już blisko domu - hala sportowa Arena - niedziela 4 marca 18 r.
To już blisko domu - hala sportowa Arena - niedziela 4 marca 18 r. © jotwu
Sobota, 3 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Łagodniejsza pogoda, lżejszy wiatr i pełne słońce - było miło.

Nasza dzisiejsza trasa to taka rozbudowana pętla sławoszewska, więc początek jak zwykle Głębokie i Pilchowo. W Pilchowie prawie spotkanie z Jurkiem. Piszę prawie, bo Jurek nie zatrzymał się choćby po to, by przyjąć od Kuby dawno obiecane piwo. Kuba był zdruzgotany tą sytuacją ale szybko się opanował i dzielnie dotrzymywał mi towarzystwa na dalszej trasie. Tuż za Dobrą trwa budowa ścieżki rowerowej w kierunku Lubieszyna - spora inwestycja, bo to dość długa trasa.
Wycieczkę zaczęliśmy od temperatury minus pięć stopni a zakończyliśmy przy temperaturze zero stopni ( w cieniu).








Renowacja wodnych kanałów w Lasku Arkońskim.
Renowacja wodnych kanałów w Lasku Arkońskim. © jotwu
Kaczuszki na kanale na skraju Sławoszewa.
Kaczuszki na kanale na skraju Sławoszewa. © jotwu
Budowa ścieżki rowerowej za Dobrą w kierunku Lubieszyna.
Budowa ścieżki rowerowej za Dobrą w kierunku Lubieszyna. © jotwu
Piątek, 2 marca 2018 Kategoria Wokół Szczecina

Gdyby nie wiatr ze wschodu ...

Mapka z wycieczki.
Ciągle jedynym minusem marcowych wycieczek są powroty do domu, bo trzeba zmagać się z lodowatym wiatrem ze wschodu. Kiedy wyjeżdżałem z domu było minus 8 stopni C, zaś gdy wracałem było już znacznie cieplej, bo minus 4 stopnie C.
Rumowisko po obiekcie wojskowym tuż przed Warzymicami.
Rumowisko po obiekcie wojskowym tuż przed Warzymicami. © jotwu
Kotek spod domu sołtysa w Bobolinie - drugi uciekł.
Kotek spod domu sołtysa w Bobolinie - drugi uciekł. © jotwu
W Stobnie bez zmian, główna droga nadal oblodzona.
W Stobnie bez zmian, główna droga nadal oblodzona. © jotwu
Widok z ulicy Górnej w Mierzynie.
Widok z ulicy Górnej w Mierzynie. © jotwu
Bardzo przyjacielski pies ze Stobna (górnej części tej miejscowości).
Bardzo przyjacielski pies ze Stobna (z górnej części tej miejscowości). © jotwu
  • DST 40.00km
  • VMAX 27.90km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 1238kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 1 marca 2018 | Uczestnicy Kategoria Auchan

29 kilometrów na powitanie marca.

Ciągle dość zimno, bo jak opuszczaliśmy dom termometr wskazywał minus sześć stopni a do tego wiał przenikliwy wiatr ze wschodu.  Mimo tych niedogodności pojechaliśmy dość tradycyjną trasą, którą Kuba nazwał pętlą kurowską - może być i tak. Po drodze były Gumieńce, Warzymice, Przecław, Kurów, Ustowo itd.
Mapka z wycieczki.
Osiedle mieszkaniowe przy ulicy Cukrowej.
Osiedle mieszkaniowe przy ulicy Cukrowej. © jotwu
Widok ze skraju Gumieniec.
Widok ze skraju Gumieniec. © jotwu
Droga Przecław - Kurów 1 marca 18 r.
Droga Przecław - Kurów 1 marca 18 r. © jotwu
  • DST 29.00km
  • VMAX 21.70km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Kalorie 946kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl