Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221849.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2018

Dystans całkowity:1300.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:37.90 km/h
Suma kalorii:9286 kcal
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:43.33 km
Więcej statystyk
Poniedziałek, 21 maja 2018 Kategoria Pętla sławoszewska.

Samotnie pętlą sławoszewską.

Sympatyczna pogoda ale nie zdecydowałem się na dłuższą wycieczkę, więc zaliczyłem kolejną pętlę sławoszewską - dobre i to.
Niedziela, 20 maja 2018 | Uczestnicy Kategoria Niemcy, Ponad 80 km.

Mimo wszystko aż do Blumberg, by odwiedzić alpaki.

Po ciężkim tygodniu pracy Kuba miał dziś na tyle fantazji, że zdopingować mnie do wycieczki w tak odległe tereny jak Blumberg, gdzie można zobaczyć alpaki, urocze zwierzątka. Przy nienagannej pogodzie dotarliśmy do tego miejsca, gdzie wykonaliśmy kilka zdjęć. Mam to szczęście, że mój partner preferuje jazdę w stylu rekreacyjnym , więc nie ma mowy o sileniu się na rekordowe tempo jazdy czy też na szczególnie długie wycieczki.  W takich warunkach jazda staje się czystą przyjemnością, co wcale nie znaczy, że nie podziwiam wyczynowych wyników moich rowerowych przyjaciół. Dodam, że po drodze wstąpiliśmy do Wartin, by zobaczyć odbudowany 10 lat temu zamek.
Kuba w drodze tym razem jednak nie do pracy.
Kuba w drodze tym razem jednak nie do pracy. © jotwu
Kuba na granicy pod Neu Rosow.
Kuba na granicy pod Neu Rosow. © jotwu
Krótki odpoczynek w Tantow.
Krótki odpoczynek w Tantow. © jotwu
Osiołek z Tantow.
Osiołek z Tantow. © jotwu
Kolejna miejscowość na trasie to Casekow.
Kolejna miejscowość na trasie to Casekow. © jotwu
Blumberg  - alpaki, rodznna scenka.
Blumberg - alpaki, rodznna scenka. © jotwu
Alpaki w dwóch kolorach.
Alpaki w dwóch kolorach. © jotwu
Kuba pod pałacem w Wartin.
Kuba pod zamkiem w Wartin. © jotwu
Samolot w drodze na zachód.
Samolot w drodze na zachód. © jotwu
Schwennenz - bocianie gniazdo jeszcze bez potomstwa.
Schwennenz - bocianie gniazdo jeszcze bez potomstwa. © jotwu
Kuba - chwila zasłużonego odpoczynku.
Kuba - chwila zasłużonego odpoczynku. © jotwu

Sobota, 19 maja 2018 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Po części z Kubą.


Całkiem dobra pogoda ale zarówno ja jak i Kuba mieliśmy do wypełnienia osobiste obowiązki więc skończyło się na tym, że spotkaliśmy się pod Warzymicami, by stamtąd  wrócić do domu przez centrum miasta. Bez mapki i bez zdjęć. Może jutro będzie inaczej ?
Piątek, 18 maja 2018 Kategoria Wokół Szczecina

Na ulubionym dystansie.

Mapka z wycieczki.
Ten ulubiony dystans to trasa w granicach klasycznego biegu maratońskiego i tak było dzisiaj. Co prawda początkowo pogoda była dość ponura ale z czasem było coraz lepiej. Przebieg jazdy pokazuje załączona mapka ale od siebie dodam, że ciekawostką może być fakt, że z miejscowości Kościno dotarłem do Bobolina jadąc przez pola, bo skręciłem w niewłaściwą dróżkę i w ten sposób mimowolnie ominąłem przejście graniczne - nie dojechałem przez to do Neu Grambow. Zakupy w Auchan. Wieczorem "służbowe " pięć kilometrów z Kubą.
Budowa ronda - dolna część ulicy Szafera.
Budowa ronda - dolna część ulicy Szafera. © jotwu
  • DST 47.00km
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1357kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 maja 2018 Kategoria Niemcy

Przez Stolec do Pampow.

Tym razem pojechałem nieco dalej niż ostatnio a do tego mam mapkę z wycieczki. Przez Pilchowo i Tanowo podjechałem w pobliże leśniczówki tuż przed Dobieszczynem skąd utwardzoną drogą przez las (długość blisko 4 km) w kierunku miejscowości Stolec. Tuż za Stolcem jest malownicza trasa do Pampow i właśnie tę trasę wybrałem. Trochę posiedziałem pod gniazdem bocianim w Pampow ale nie było żadnych, ciekawych zdarzeń na zdjęcia. Powrót ciągle rozkopaną drogą do Blankensee  potem Buk, Dobra, Wołczkowo i Bezrzecze. Pogoda słoneczna, lekki wiatr i bez deszczu.
Mapka z wycieczki.
Bajeczne kolory pod leśniczówką tuż przed Dobieszczynem.
Bajeczne kolory pod leśniczówką tuż przed Dobieszczynem. © jotwu
Turystyczna mapka w pobliżu granicy pod Stolcem.
Turystyczna mapka w pobliżu granicy pod Stolcem. © jotwu
Niezbyt eleganckie zachowanie bociana z Pampow a tak długo czekałem pod gniazdem.
Niezbyt eleganckie zachowanie bociana z Pampow a tak długo czekałem pod gniazdem. © jotwu
  • DST 55.00km
  • VMAX 29.30km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 1702kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 maja 2018 Kategoria Wokół Szczecina

Do równego rachunku.

Kolejna wycieczka na bardzo średnim dystansie obliczona na to, by w końcu przekroczyć piąty tysiąc przejechanych kilometrów w bieżącym roku - udało się. Od ulicy Chopina pod Auchan. Lubię wiosnę i kwitnące kwiaty, krzewy itp stąd dzisiejszy obrazek.
Kwitnące krzewy z ulicy Traugutta na Pogodnie.
Kwitnące krzewy z ulicy Traugutta na Pogodnie. © jotwu
Wtorek, 15 maja 2018 Kategoria Wokół Szczecina

Ciepła "zimna Zośka".

Wbrew wieloletniej tradycji w tym roku nie było "zimnych ogrodników"  ani też "zimnej Zośki" można było korzystać z przychylnej rowerzystom pogody. Osobiste obowiązki niestety mocno ograniczają mi czas, więc ulicą Chopina pojechałem przez Osów Miodową do Pilchowa skąd prosto do domu mam 8 km.
Przebudowa ulicy Arkońskiej, w głębi stadion Arkonii w remoncie.
Przebudowa ulicy Arkońskiej, w głębi stadion Arkonii w remoncie. © jotwu
Moje sępolie na okiennym parapecie.
Na moim oknie. © jotwu
Poniedziałek, 14 maja 2018 Kategoria Wokół Szczecina

Nic ciekawego.

Krotka wycieczka przez CC do Auchan a potem kolejno Ustowo, Przecław, Warzymice  do domu - bez mapki i bez zdjęć.
Niedziela, 13 maja 2018 | Uczestnicy Kategoria Niemcy

Zimni ogrodnicy ? Nie widać !

Połowa maja to zwykle czas "zimnych ogrodników" z "zimną Zośką"  15 maja na koniec a tymczasem jest cieplutko i bez deszczu. Podobnie jak Kuba ja też nie mam mapki z wycieczki - a szkoda, bo trasa była ciekawa. Tradycyjnie przez Sławoszewo  i Buk pod granicę w Blankensee a stamtąd Do Löcknitz - wiedzieliśmy z prasy, że miejscowe Netto jest czynne  w niedzielę , więc skorzystaliśmy z możliwości kupna różnorodnych artykułów, począwszy od chemii gospodarczej a skończywszy na alkoholu. Powrót do domu przez Lubieszyn i Mierzyn. Było bardzo miło.
Kuba z puszką piwa dla ochłody.
Kuba z puszką piwa dla ochłody. © jotwu
Stado koni pod Sławoszewem.
Stado koni pod Sławoszewem. © jotwu
Nadal widujemy żurawie. Tym razem po stronie niemieckiej.
Nadal widujemy żurawie. Tym razem po stronie niemieckiej. © jotwu
Obrazek spod Ploewen. Ach te rzepaki. Już przekwitają.
Obrazek spod Ploewen. Ach te rzepaki. Już przekwitają. © jotwu
Sobota, 12 maja 2018 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

I Sławoszewo ale i Przecław.

Dziś nieco inaczej niż zwykle, bo co prawda pojechałem przez Pilchowo, Sławoszewo , Dobrą do Bezrzecza ale stamtąd ulicą Szeroką do Gumieniec, by w końcu dotrzeć do Przecławia przez Rajkowo. Tam spotkałem się z Kubą i do domu wracaliśmy przez CC.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl