Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2018
Dystans całkowity: | 1318.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Maksymalna prędkość: | 38.70 km/h |
Suma kalorii: | 14334 kcal |
Liczba aktywności: | 30 |
Średnio na aktywność: | 43.93 km |
Więcej statystyk |
Przez CC do Przecławia i dalej.
Mapka z wycieczki.
Sympatyczna wycieczka po bliskiej okolicy - vide mapka.
Tym razem nie piwo w ręku Kuby. © jotwu
Kuba na trasie wycieczki. © jotwu
Pod Warzymicami - gołębie na ulicy. © jotwu
Sympatyczna wycieczka po bliskiej okolicy - vide mapka.
Tym razem nie piwo w ręku Kuby. © jotwu
Kuba na trasie wycieczki. © jotwu
Pod Warzymicami - gołębie na ulicy. © jotwu
- DST 37.00km
- VMAX 27.50km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 1183kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 9 września 2018
Kategoria Wokół Szczecina
Leśną drogą nr 27 pod leśniczówkę Turznica.
Co prawda wycieczkę zacząłem wraz z Kubą ale po pięciu kilometrach obowiązki rodzinne ściągnęły go z trasy, więc już samotnie pojechałem przez Tanowo a następnie do początku leśnej drogi nr 27 - zaczyna się blisko dwa kilometry za Gunicą. I właśnie tą drogą - prosta blisko 7 kilometrów - dojechałem pod leśniczówkę o nazwie Turznica. Potem było Wieńkowo, Tatynia (wizyta w sklepie pp Osowskich), Tanowo, Pilchowo skąd do domu mam 8 kilometrów.
Początek leśnej drogi nr 27 tuż przy miejscu postoju. © jotwu
Leśna droga nr 27 w pełnej krasie. © jotwu
No to jeszcze raz leśna droga nr 27 i mój rower. © jotwu
Leśniczówka Turznica na skraju leśnej drogi 27 przy drodze do Wieńkowa. © jotwu
Początek leśnej drogi nr 27 tuż przy miejscu postoju. © jotwu
Leśna droga nr 27 w pełnej krasie. © jotwu
No to jeszcze raz leśna droga nr 27 i mój rower. © jotwu
Leśniczówka Turznica na skraju leśnej drogi 27 przy drodze do Wieńkowa. © jotwu
- DST 48.00km
- VMAX 27.40km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozczarowanie w Decathlonie.
Mapka z wycieczki.
Tym razem wyszło nam znacznie mniej kilometrów, niż ostatnio i to mimo sprzyjającej pogody. No może nie do końca sprzyjającej, bo wiał dość silny wiatr zachodni. Pojechałem do Decathlonu w poszukiwaniu sakw (sakiew)rowerowych - uprzejmy pracownik Firmy pomagał mi ich szukać ale okazało się, że zabrakło. - zaproponował mi szukanie w internecie ! Zaglądnąłem oczywiście do Auchan (jutro niedziela bez handlu) a potem pojechaliśmy pod Bartoszewo, potem na Głębokie by lasem wrócić do domu.
Tym razem wyszło nam znacznie mniej kilometrów, niż ostatnio i to mimo sprzyjającej pogody. No może nie do końca sprzyjającej, bo wiał dość silny wiatr zachodni. Pojechałem do Decathlonu w poszukiwaniu sakw (sakiew)rowerowych - uprzejmy pracownik Firmy pomagał mi ich szukać ale okazało się, że zabrakło. - zaproponował mi szukanie w internecie ! Zaglądnąłem oczywiście do Auchan (jutro niedziela bez handlu) a potem pojechaliśmy pod Bartoszewo, potem na Głębokie by lasem wrócić do domu.
- DST 26.00km
- VMAX 23.50km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 946kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Przez Sławoszewo i Dobrą do Löcknitz 38 km.
Dość tradycyjną trasą dotarliśmy do Löcknitz, bo przez Pilchowo, Sławoszewo, Dobrą, Buk i Blankensee towarzyszyła nam nienaganna pogoda. W drodze powrotnej było jeszcze lepiej, bo mieliśmy lekki wiatr w plecy. Na życzenie Kuby wracaliśmy nieco inaczej niż zwykle, bo przez Ramin, Grambow, Ladenthin, Warnik, Barnisław itd.
Pięknie kwitnąca roślina z Dobrej. © jotwu
A tu kolejna kwitnąca roślina z Dobrej. © jotwu
Niemieckie słoneczniki. © jotwu
Mnóstwo kolorowych owoców na krzewie, którego nazwy nie znam. © jotwu
Koniki z Blankensee bardzo polubiły jabłka. © jotwu
Kuba pod miejscowością buk z piwem w ręku. © jotwu
Na kamieniu Kuba w okolicach miejscowości Ramin. © jotwu
Kania przy drodze do Boock. © jotwu
Obiekt sakralny w okolicach miejscowości Wilhemshof. © jotwu
Pięknie kwitnąca roślina z Dobrej. © jotwu
A tu kolejna kwitnąca roślina z Dobrej. © jotwu
Niemieckie słoneczniki. © jotwu
Mnóstwo kolorowych owoców na krzewie, którego nazwy nie znam. © jotwu
Koniki z Blankensee bardzo polubiły jabłka. © jotwu
Kuba pod miejscowością buk z piwem w ręku. © jotwu
Na kamieniu Kuba w okolicach miejscowości Ramin. © jotwu
Kania przy drodze do Boock. © jotwu
Obiekt sakralny w okolicach miejscowości Wilhemshof. © jotwu
- DST 78.00km
- VMAX 33.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Osowo, Warszewo i Puszcza Wkrzańska.
Przychodnia na ulicy Chopina, to początek trasy. Potem ulicą Chopina do Miodowej i na Podbórz. Lasem powrót do domu.Nieco chłodniej.
Jaworowy staw na Warszewie. © jotwu
Maszt telekomunikacyjna na Warszewie w porannej mgle. © jotwu
Jaworowy staw na Warszewie. © jotwu
Maszt telekomunikacyjna na Warszewie w porannej mgle. © jotwu
- DST 22.00km
- VMAX 31.10km/h
- Temperatura 20.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 5 września 2018
Kategoria Auchan
Po bliskiej okolicy plus zakupy w Auchan.
Ta bliska trasa to oczywiście Auchan a potem Kurów, Przecław, Rajkowo, Ostoja, Gumieńce itd. Nienaganna pogoda. Tym razem samotnie.
Ścieżka rowerowa na ulicy 26 Kwietnia coraz dłuższa. © jotwu
Widok z drogi Kurów - Przecław w oddali Szczecin. © jotwu
Ścieżka rowerowa na ulicy 26 Kwietnia coraz dłuższa. © jotwu
Widok z drogi Kurów - Przecław w oddali Szczecin. © jotwu
- DST 29.00km
- VMAX 24.70km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 września 2018
Kategoria Wokół Szczecina
Miłe spotkanie na trasie.
Po wczorajszej w miarę długiej wycieczce dziś ruszyliśmy w odwiedziny do pp Osowskich (sklep w Tatyni) jest to nie więcej niż 18 kilometrów. W drodze powrotnej mieliśmy miłe spotkanie z Magdą - a to pewno dzięki temu, że Kuba tak łatwo ulega pokusie pozowania do zdjęć, dzięki czemu tak łatwo rozróżnić nasz duet na trasie. Co by jednak nie było, było miło poznać Magdę na Jej "śmiechach"
ambona w okolicach Tanowa. © jotwu
Część wycieczki - polna droga do Tanowa. © jotwu
Młody konik spod Tatyni. © jotwu
Na łącze pod Tatynią - rodzinna scenka. © jotwu
ambona w okolicach Tanowa. © jotwu
Część wycieczki - polna droga do Tanowa. © jotwu
Młody konik spod Tatyni. © jotwu
Na łącze pod Tatynią - rodzinna scenka. © jotwu
- DST 40.00km
- VMAX 30.00km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Zaktywizował się Kuba.
Dziś ster wycieczki trzymał Kuba, który wyraźnie stęsknił się za dłuższą wycieczką dzięki czemu okrężną drogą dotarliśmy aż do Loecknitz. W drodze powrotnej było nieco trudniej, bo wiatr nie był korzystny.
Kuba w drodze do Loecknitz. © jotwu
Kolejny raz w Tantow. © jotwu
Miejscowość Glasow na trasie do Loecnitz. © jotwu
Kolejna miejscowość na trasie do Loecknitz. © jotwu
Kuba w drodze do Loecknitz. © jotwu
Kolejny raz w Tantow. © jotwu
Miejscowość Glasow na trasie do Loecnitz. © jotwu
Kolejna miejscowość na trasie do Loecknitz. © jotwu
- DST 82.00km
- VMAX 36.20km/h
- Temperatura 25.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Na maratońskim dystansie.
Na początek pojechałem z Kubą przez CC do Au - było to 9 kilometrów a potem, już samotnie przez Kurów, Obydwa Siadła, Smolęcin, Barnisław, Będargowo, Stobno, Przylep i Gumieńce do domu. Miły, ciepły, słoneczny dzień.
Zabytkowy obiekt gospodarczy w Kurowie. © jotwu
Okazała szyszka z ogródka w Siadle Dolnym. © jotwu
W oddali bloki mieszkalne, widok spod Auchan. © jotwu
Zabytkowy obiekt gospodarczy w Kurowie. © jotwu
Okazała szyszka z ogródka w Siadle Dolnym. © jotwu
W oddali bloki mieszkalne, widok spod Auchan. © jotwu
- DST 42.00km
- VMAX 31.40km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Przez Leśno Górne na Podbórz i dalej.
Pogodnie i bez deszczu - w towarzystwie Kuby pojechałem przez Pilchowo do Leśna Górnego skąd częściowo pieszo dotarliśmy do Dębów Bogusława. Dalsza trasa to dojazd do Pobórza, gdzie się rozstaliśmy. Kuba ze względów rodzinnych mnie opuścił, ja zaś przez ulicę Łączną, potem Hożą dojechałem do Przyjaciół Żołnierza skąd do domu mam już tylko 4 kilometry.
Puszcza wkrzańska - w drodze do Dębów Bogusława. © jotwu
Puszcza wkrzańska - w drodze do Dębów Bogusława. © jotwu
- DST 27.00km
- VMAX 35.20km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze