Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221849.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2019

Dystans całkowity:852.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:33.90 km/h
Suma kalorii:6010 kcal
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:30.43 km
Więcej statystyk
Poniedziałek, 18 lutego 2019 Kategoria Niemcy

Pod Ladenthin w poszukiwaniu żurawi.

Po chłodnym poranku potem było wiosennie, bo słonecznie i ciepło.Trasa to przez CC, Ustowo, Kurów, Przecław, Warzymice, Karwowo, Warnik, Ladenthin, Schwennenz, Stobno, Mierzyn itd. Prawie na całej trasie słyszałem z daleka klangor żurawi ale mogłem je zobaczyć dopiero tuż przed miejscowością Warnik, niestety były daleko.Dużo sobie obiecywałem po rozległych polach po drugiej stronie granicy ale widziałem tam tylko kaczuszki.
Łabędzie pod Karwowem.
Łabędzie pod Karwowem. © jotwu
Żurawie w okolicach Warnika, niestety w oddali.
Żurawie w okolicach Warnika, niestety w oddali. © jotwu
Kaczuszki na polu pod Ladenthin.
Kaczuszki na polu pod Ladenthin. © jotwu
W oddali miejscowość Schwennenz.
W oddali miejscowość Schwennenz. © jotwu
Wieża kościelna w Schwennenz.
Wieża kościelna w Schwennenz. © jotwu
Przejście graniczne pod Bobolinem.
Przejście graniczne pod Bobolinem. © jotwu
Niedziela, 17 lutego 2019 Kategoria Pętla sławoszewska.

Kolejna rzeź miejskich drzew .

Wraz z Kubą przejechaliśmy poszerzoną pętlą sławoszewską, po minięciu Dobrej skręciliśmy ulicą Zieloną, by przez Redlicę dotrzeć do Bezrzecza. Na starcie jednak, bo 200 metrów od mego miejsca zamieszkania zastaliśmy wyjątkowo smutny widok - otóż od ulicy Zaleskiego do ulicy Traugutta wzdłuż Alei Wojska Polskiego  wszystkie rosnące tam dorodne drzewa zaznaczono do wycinki.Jakiś miłośnik przyrody nakleił na tych drzewach plakaty z wzruszającymi tekstami takimi jak : "mieszkałem tu 100 lat." "żegnaj zielony przyjacielu"  "żyłem tu dla ciebie" "chroniłem cię przed wiatrem" " umieram żebyś mógł oddychać spalinami". 
Drzewa widoczne po prawej stronie DDR-ki idą pod topór.
Drzewa widoczne po prawej stronie DDR-ki idą pod topór. © jotwu
Jedno z drzew do ścięcia.
Jedno z drzew do ścięcia. © jotwu
Dalsze drzewa do wycinki.
Dalsze drzewa do wycinki. © jotwu
W oddali żurawie w pobliżu Redlicy.
W oddali żurawie w pobliżu Redlicy. © jotwu
Szkoda, że zdjęcie żurawia bez charakterystycznego dźwięku.
Szkoda, że zdjęcie żurawia bez charakterystycznego dźwięku. © jotwu
Sobota, 16 lutego 2019 | Uczestnicy Kategoria Niemcy, Auchan

Słoneczna wycieczka do niemieckiego Rosow.

Trasę wycieczki pokazuje mapka, którą dostałem od Kuby. Dość tradycyjnie pojechaliśmy przez CC do Au a stamtąd przez obydwa Siadła (Dolne i Górne) do Kołbaskowa a potem Neu Rosow i Rosow.- powrót przez Kołbaskowo, Przecław i Warzymice. Dzisiaj wielu rowerzystów skorzystało z doskonałej pogody, wielu z nich nas mijało ale mało kto reagował na nasze gesty powitania. Nie udało się nam dotrzeć do skupisk żurawi , było natomiast sporo dzikich gęsi.






Kuba w drodze do Neu Rosow.
Kuba w drodze do Neu Rosow. © jotwu
Mnóstwo gęsi pod Rosow - to mały wycinek stada.
Mnóstwo gęsi pod Rosow - to mały wycinek stada. © jotwu
W oddali wieża kościoła w Rosow.
W oddali wieża kościoła w Rosow. © jotwu
kolejowy dworzec w pobliżu Radekow.
kolejowy dworzec w pobliżu Radekow. © jotwu
Niemieckie wiatraki prądotwórcze.
Niemieckie wiatraki prądotwórcze. © jotwu
Nad autostradą w okolicy Pomellen.
Nad autostradą w okolicy Pomellen. © jotwu
Nieomalże pełnia księżyca.
Nieomalże pełnia księżyca. © jotwu
Stanowczo odradzam jazdę drogą Pomellen - Kołbaskowo - fatalny stan.
Stanowczo odradzam jazdę drogą Pomellen - Kołbaskowo - fatalny stan. © jotwu
Piątek, 15 lutego 2019 Kategoria Auchan

Bez mapki i bez zdjęć, bo znowu tylko CC i Au.

Po chłodnym poranku potem zrobiło się ciepło i słonecznie. Może jutro będzie ciekawiej ?
Czwartek, 14 lutego 2019 Kategoria Niemcy

Niestety bez żurawi na trasie wycieczki.

Zachęcony pięknymi zdjęciami żurawi we wczorajszym wpisie Tuni dziś wziąłem ze sobą aparat fotograficzny i tak ułożyłem trasę wycieczki, by mieć szansę spotkania tych wrzaskliwych ptaków. Kolejno Pilchowo, Sławoszewo, Dobra, Blankensee skąd pojechałem do miejscowości Bismark. Właśnie na odcinku Blankensee - Bismark liczyłem na spotkanie żurawi bo obu stronach drogi są rozległe pola - jednak  tym razem żurawi tam nie było. Droga powrotna przez Lubieszyn, Wąwelnicę i Redlicę. Wczoraj właśnie nieco za Redlicą widziałem parę żurawi, dziś ich tam nie było tylko z oddali, gdzieś spod Skarbimierzyc słychać było ich donośny klangor ale nie miałem już ochoty na dokładanie sobie kolejnych kilometrów. Z Bezrzecza mam tylko 6 km do domu.Gdy zaczynałem wycieczkę była drobna mżawka, zaś gdy wracałem pokazało się słońce - bardzo ciepło.
Trwa remont wiaduktu w pobliżu kąpieliska Arkonka.
Trwa remont wiaduktu w pobliżu kąpieliska Arkonka. © jotwu
rowerowy obrazek z Pilchowa.
rowerowy obrazek z Pilchowa. © jotwu
Środa, 13 lutego 2019 Kategoria Wokół Szczecina

Donośny klangor żurawi pod Bezrzeczem.

Moja dzisiejsza trasa to pętla sławoszewska poszerzona o Redlicę. Na trasie Redlica - Bezrzecze dobiegł moich uszu donośny klangor czyli dźwięk, który wydają żurawie i w oddali na łące zobaczyłem żurawie - niestety nie miałem ze sobą aparatu fotograficznego a smartfon nie ma stosownych możliwości, więc zdjęcie żurawi jest kiepskie.
Gmina Dobra bardzo dba o Elizabeth von Arnim.
Gmina Dobra bardzo dba o Elizabeth von Arnim. © jotwu
Pola pod Bezrzeczem, gdzie dobrze się wpatrując można zauważyć dwa żurawie.
Pola pod Bezrzeczem, gdzie dobrze się wpatrując można zauważyć dwa żurawie. © jotwu
Wtorek, 12 lutego 2019 Kategoria Komunikacyjnie.

Od wieży Quistorpa po Salon Kadrzyńskiego.

Z samego rana pojechałem sprawdzić w jakim stanie są ruiny wieży Qustorpa w Lasku Arkońskim - wszystko jest po staremu, co zresztą można zobaczyć na załączonych zdjęciach. Od dłuższego czasu coś kiepsko działają hamulce mojego Wheelera - nie ma co się dziwić skoro jeżdżę na nim od 2004 roku - regularnie coś w nim naprawiając lub wymieniając. W czasie dzisiejszej jazdy znowu zaczęło uciekać powietrze w tylnym kole , więc chcąc nie chcąc postanowiłem oddać rower do warsztatu Kadrzyńskiego. Miejscowy mechanik powiedział mi, że pierwszy raz widzi tego rodzaju uszkodzenia hamulców jak w moim rowerze ale obiecał mi, że naprawa hamulców oraz wymiana opony nastąpi jeszcze dziś. Sama radość.
Las Arkoński - ruiny wieży Quistorpa.
Las Arkoński - ruiny wieży Quistorpa. © jotwu
Jeszcze raz ruiny wieży Quistorpa.
Jeszcze raz ruiny wieży Quistorpa. © jotwu
W oddali wieża Quistorpa.
W oddali wieża Quistorpa. © jotwu  Darek z pewnością by dodał kilka zdań na temat historii tej ruiny, ale to można bez trudu odnaleźć w necie, więc pozostanę leniem w tym względzie.
Trwa budowa obwodnicy, tu u wylotu ulicy Wszystkich Świętych.
Trwa budowa obwodnicy, tu u wylotu ulicy Wszystkich Świętych. © jotwu a były tam piękne działki pracownicze.
Aleja Wojska Polskiego 12 lutego 19 r.
Aleja Wojska Polskiego 12 lutego 19 r. © jotwu
Poniedziałek, 11 lutego 2019 Kategoria Auchan

Wczoraj Damian, dziś ja - 1000 km/rok.

Żeby dokręcić brakujące kilometry do rocznego tysiąca pojechałem do Auchan. Kolejny raz prognozy pogody wieszczyły deszcz i tak też było.Z Ustowa wracałem drogą której nie polecam i której nie lubię, bo przez ulicę Szczawiową, Tamę Pomorzańską itd. Na moje szczęście deszcz był przelotny i nie tak intensywny jak to było wczoraj.
Między dachami komin elektrowni.
Między dachami komin elektrowni. © jotwu
Nad drogą Floriana Krygiera.
Nad drogą Floriana Krygiera. © jotwu
Pod Ustowem nad drogą Floriana Krygiera.
Pod Ustowem nad drogą Floriana Krygiera. © jotwu
Niedziela, 10 lutego 2019 Kategoria Wokół Szczecina

Prognozy pogody okazały się trafne, niestety.

Mimo minorowych prognoz pogody pojechałem na trasie Pilchowo - Tanowo - Trzeszczyn - Police - Jasienica -  Tatynia - Tanowo skąd do domu mam 12 km. Począwszy od Jasienicy jechałem w deszczu, tym zapowiadanym przez prognozy, miło nie było.
Widok z portu Kombinatu Chemicznego 10 lutego 19 r.
Widok z portu Kombinatu Chemicznego 10 lutego 19 r. © jotwu  nie dało się podejść bliżej.
Kolejne zdjęcie z budowy ronda na Al. Wojska Polskiego róg Szafera.
Kolejne zdjęcie z budowy ronda na Al. Wojska Polskiego róg Szafera. © jotwu
Budynki na rogu ulicy Szafera vis a vis hali Arena.
Budynki na rogu ulicy Szafera vis a vis hali Arena. © jotwu
Sobota, 9 lutego 2019 Kategoria Po mieście.

Przez Krzekowo pod Mierzyn.

Poranny deszcz wręcz zniechęcał do opuszczania domu, więc poczekałem aż przestanie padać i wtedy odbyłem wycieczkę jak w tytule. Deszcz przestał padać i pokazało się słońce. Dopiero po południu UPC uraczyło mnie pełną sprawnością swoich zobowiązań wobec mnie.
Kościół na Krzekowie - 9 lutego 19 r.
Kościół na Krzekowie - 9 lutego 19 r. © jotwu
Pies z ulicy Solskiego.
Pies z ulicy Solskiego. © jotwu

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl