Informacje

  • Wszystkie kilometry: 227668.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2019

Dystans całkowity:1102.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:39.20 km/h
Suma kalorii:4353 kcal
Liczba aktywności:30
Średnio na aktywność:36.73 km
Więcej statystyk
Sobota, 10 sierpnia 2019 Kategoria Pętla sławoszewska.

Nie tak miało być.


Miałem ochotę wjechać na teren Niemiec przez Dobieszczyn ale Kuba wymusił na mnie jazdę przez Sławoszewo. Mogę jednak go zrozumieć, bo chciał spokojnie zdążyć do domu na 15:00 a konkretnie na transmisję meczu Pogoń- Wisła. Na transmisję zdążyliśmy ale wcześniej odwiedziliśmy i nakarmiliśmy marchewką konie z Blankensee.


Piątek, 9 sierpnia 2019 Kategoria Auchan

Ostoja - Rajkowo - Warzymice itd.

Tym razem to była wycieczka bez Kuby - początek wycieczki jest w tytule a potem był Przecław, obydwa Siadła - Kurów i Ustowo i Auchan.
Czwartek, 8 sierpnia 2019 Kategoria Wokół Szczecina

Przez miejsce zwane "Dębami Bogusława" do Polic.


Tym razem to Kuba zaproponował trasę niezbyt dla niego zwykle wygodną, bo wpierw ulicą Przyjaciół Żołnierza w kierunku Warszewa, cały czas pod górę a stamtąd ulicą Podbórzańską w kierunku Siedlic - cały czas przez las. Przejeżdżaliśmy koło Dębów Bogusława a potem w dół drogą mało przyjazną dla rowerzystów. Zaglądnęliśmy do polickiej Biedronki a potem chwila odpoczynku w Parku Staromiejskim. Dalsza trasa to Jasienica, Tatynia, Tanowo i Pilchowo. Parę kropli deszczu spadło na nas  z nieba w Tatyni ale tylko parę, więc na niebie nie było nawet tęczy na co czekaliśmy. Dęby Bogusława to już tylko nazwa, bo pierwszy z nich od lat już nie istnieje a drugi to tylko suchy pień.


Koza spod Tatyni.
Koza spod Tatyni. © jotwu
Środa, 7 sierpnia 2019 Kategoria Po mieście.

Do Castoramy i to dwukrotnie.


Czeka mnie remont łazienki, więc wizyta w Castoramie jest usprawiedliwiona - pojechałem tam okrężną drogą.Po południu uzupełniający zakup także w Castoramie - wcześniej na Ku Słońcu później na ulicy Południowej. W drodze powrotnej zmokłem.
Zdjęcie spod Castoramy na ul. Południowej.
Wtorek, 6 sierpnia 2019 | Uczestnicy Kategoria Auchan

Szwarcówką do Siadła Górnego i Dolnego.

Burzowe wyładowania zastały nas gdy byliśmy już w domu a trasę wycieczki praktycznie rzecz biorąc podałem w tytule.Na moment wpadliśmy do Auchan na drobne zakupy a powrót do domu ulicą Ku Słońcu i Bohaterów Warszawy.  Szwarcówka to ścieżka rowerowa od Przecławia w kierunku Kołbaskowa, szeroka i wygodna.
Poniedziałek, 5 sierpnia 2019 Kategoria Po mieście.

Fryzjer - Stara Cegielnia - "Harvard".

Jak w tytule czyli po mieście. A co znaczy Harvard proszę pytać Kubę.
Niedziela, 4 sierpnia 2019 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Tym razem bez deszczu.

Dziś pojechaliśmy przez Pilchowo, Sławoszewo, Dobrą do granicy pod Blankensee. Powrót wijącą się ścieżką rowerową wokół miejscowości Buk do Dobrej. Dalsza trasa to ulicą Zieloną do Redlicy a następnie drogą do Bezrzecza - ten ostatni odcinek nadal jest w gruntownym remoncie ale znaczny odcinek drogi jest już gotowy. Z Bezrzecza do domu to już tylko 6 km. Tu i ówdzie widzieliśmy kałuże po deszczu ale nas deszcz tym razem nie skropił.
Kotek spod sklepu Żabki w Pilchowie.

W oddali sarenka pod Dobrą.
Sobota, 3 sierpnia 2019 | Uczestnicy Kategoria Wokół Szczecina

Deszczowa wycieczka.


Przez CC dojechaliśmy do Przecławia, by tam przeczekać burzę a następnie ruszyliśmy przez Warzymice w kierunku miejscowości Dołuje i na tym odcinku dopadł nas rzęsisty deszcz, gdzieś w oddali widać było błyskawice. Zmokliśmy dokumentnie. Dalsza trasa wycieczki to Skarbimierzyce, Mierzyn i Gumieńce.
W pobliżu ulic Zaleskiego i Sienkiewicza - budowa obwodnicy.


Gołębie z Przecławia.

Kuba w drodze do Warzymic.

Pod Będargowem - prace na polu
Piątek, 2 sierpnia 2019 Kategoria Wokół Szczecina

Na ulubionym dystansie czyli maratońskim.


Po porannych porządkach skorzystałem z rowerowej pogody (bez upałów i wiatru) i pojechałem do Jasienicy . Powrót przez Tatynię i rozgrzebane Tanowo. Maraton to 42.195 km mnie wyszło dziś odrobinę więcej.
Żal tych drzew na drodze 115 pod Pilchowem.


Kombinat Azoty Police.

Ruszyła budowa wiaduktu przy Arkonce.

Budowa obwodnicy tuż przy wiadukcie - trwają intensywne prace.
Czwartek, 1 sierpnia 2019 Kategoria Pętla sławoszewska.

Końcówka pętli sławoszewskiej w strugach deszczu.

Enty raz przejechałem swoją ulubioną pętlą ale po raz pierwszy tuż za Dobrą złapał mnie deszcz, który wzmagał się aż do Bezrzecza. Na szczęście gdy byłem w Bezrzeczu pojawiło się słońce i przynajmniej nieco osuszyło moją koszulkę - spodnie  i buty pozostały mokre aż do przyjazdu do domu.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl