Informacje

  • Wszystkie kilometry: 231280.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Pętla sławoszewska.

Dystans całkowity:6942.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:32.80 km/h
Suma kalorii:81432 kcal
Liczba aktywności:203
Średnio na aktywność:34.20 km
Więcej statystyk
Niedziela, 14 lutego 2021 Kategoria Pętla sławoszewska.

Lutowa pętla sławoszewska.


Lekki przymrozek był cały dzień ale cały czas było słonecznie. Wreszcie zdecydowałem się pojechać nieco dalej niż ostatnio i była to wielce udana wycieczka. Jedynym przykrym wspomnieniem z wycieczki to nieodśnieżone ścieżki rowerowe zarówno pod Tanowem, jak i z Dobrej do Wołczkowa.Wokół Arkonki - na alejce tłoku nie było.
Wokół Arkonki - na alejce tłoku nie było. © jotwu

Alejka spacerowa w Lasku Arkońskim.
Alejka spacerowa w Lasku Arkońskim. © jotwu

Jezioro Goplana 14 lutego 21 r.
Jezioro Goplana 14 lutego 21 r. © jotwuRowerowa ścieżka w kierunku Tanowa zaśnieżona.
Rowerowa ścieżka w kierunku Tanowa zaśnieżona. © jotwuObrazek zimowy ze Sławoszewa.
Obrazek zimowy ze Sławoszewa. © jotwu

Wtorek, 26 stycznia 2021 | Uczestnicy Kategoria Pętla sławoszewska.

Odrobina słoneczka nad Sławoszewem.


Całkiem niezła pogoda, by wsiąść na rower by odwiedzić stare kąty, więc przejechaliśmy pętlę sławoszewską. Wiatr prawie nieodczuwalny i stosunkowo ciepło. Słońce nas jednak nie rozpieszczało, bo pokazało się  na krótko. Zdjęcia potem.
Stado koni pod Sławoszewem.
Stado koni pod Sławoszewem. © jotwu

© jotwu - tuż za sklepem Żabka w Pilchowie.

© jotwu - przejście kolejowe 400 metrów od mego miejsca zamieszkania.

© jotwu Sławoszewo w głębi niechciany maszt.


© jotwu Sławoszewo i nowa inwestycja, prezentuje się okazale.
Sobota, 9 stycznia 2021 Kategoria Pętla sławoszewska.

Słońce na moment się pokazało, gdy byłem w Dobrej.


Bardzo mgliste było przedpołudnie ale prawie bez wiatru i stosunkowo ciepło,. więc nie ma co się dziwić, że dziś na rowery wsiadło wielu rowerzystów.
Budowa obwodnicy, - tory kolejowe w kierunku Aleji WP.
Budowa obwodnicy, - tory kolejowe w kierunku Al. Wojska Polskiego. © jotwu
Kuba na przejściu kolejowym ul. Zaleskiego.
Kuba na przejściu kolejowym ul. Zaleskiego. © jotwu

Wtorek, 29 grudnia 2020 | Uczestnicy Kategoria Pętla sławoszewska.

Sławoszewo - Dobra - itd.


Nadal pogoda sprzyja rowerzystom, więc dziś przejechaliśmy ulubioną trasę czyli pętlę sławoszewską. Pokazało się słoneczko a wiatr był ledwo odczuwalny.
P{od miejscowością Dobra powstaje nowe osiedle.
P{od miejscowością Dobra powstaje nowe osiedle. © jotwu
Syrenie Stawy bez łabędzi.
Syrenie Stawy bez łabędzi. © jotwu
Wtorek, 15 grudnia 2020 Kategoria Pętla sławoszewska.

Ulubioną pętlą, samotnie.


Na zdęciu tradycyjny obrazek świąteczny z pętli sławoszewskiej czy ogródek pod Grzepnicą. A ta ulubiona pętla to oczywiście trasa przez Sławoszewo do Dobrej i tak dalej;. Trwa nadal pogoda, która pozwala na rowerowe wycieczki mimo połowy grudnia. Oby tak dalej. 
Sobota, 5 grudnia 2020 | Uczestnicy Kategoria Pętla sławoszewska.

Słonecznie i ciepło.


Piękny, słoneczny dzień a do tego ciepły. Niestety pocztowy kurier z przesyłką spowodował,  że wycieczka nie mogła być długa.
© jotwu - ciekawe co dadzą te protesty ?
Poniedziałek, 23 listopada 2020 | Uczestnicy Kategoria Pętla sławoszewska.

Po kolejne kilometry do kolekcji.


Praktycznie rzecz biorąc nic nowego, bo jak nie do Au to jazda pętlą sławoszewską i tak właśnie było dzisiaj. W drodze powrotnej ominęliśmy jednak trasę pod leśniczówkę Owczary, lecz brzegiem jeziora Głębokiego dotarliśmy doi ciągle nie skończonej jezdni Głębokie - Wołczkowo. Na zdjęciu wspomniane jezioro Głębokie.
 
Wtorek, 17 listopada 2020 | Uczestnicy Kategoria Pętla sławoszewska.

Na dystansie prawie maratońskim.


Cały dzień bez słońca ale też nie było prognozowanego deszczu tylko chwilami była drobna mżawka.  Nie mogliśmy pojechać zbyt daleko, bo odezwała się bolesna kontuzja kolana Kuby, więc ograniczyliśmy się do 40 km. Praktycznie rzecz biorąc przejechaliśmy z lekka poszerzoną "pętla sławoszewską".

Nad jeziorem w Bartoszewie.

w drodze do Bartoszewa.

W głębi jezioro w Bartoszewie.
Wtorek, 10 listopada 2020 Kategoria Pętla sławoszewska.

Wielokrotnie powtarzaną pętlą.


Nie bez kozery napisałem w tytule wielokrotnie "powtarzaną pętlą", bo jest to trasa, którą dawno temu nazwałem "pętlą sławoszewską". Kuba także  nie narzeka na potarzanie tej trasy, więc jeździmy nią często. Znowu chłodno i znowu pochmurnie. 



Środa, 4 listopada 2020 | Uczestnicy Kategoria Pętla sławoszewska.

Pętla sławoszewska plus.


Co prawda dziś było nieco chłodniej, niż ostatnio ale było słonecznie i jazda była przyjemnością. Dziś Kuba poszedł śladami Dornfelda i parę razy schodził z trasy, by zbierać porzucone butelki lub puszki. Myślę, że będziemy w przyszłości powtarzać tego typu zachowania - muszę poszukać odpowiednio pojemnych foliowych worków.


Widok spod Redlicy w kierunku Bezrzecza.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl