Informacje

  • Wszystkie kilometry: 231300.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Po mieście.

Dystans całkowity:28240.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:39.90 km/h
Suma podjazdów:1556 m
Maks. tętno maksymalne:24 (8 %)
Suma kalorii:217003 kcal
Liczba aktywności:1342
Średnio na aktywność:21.04 km
Więcej statystyk
Czwartek, 13 stycznia 2022 Kategoria Po mieście.

Do PZU Życie.

Niezbyt chętnie pojechałem dziś do centrum miasta a konkretnie w celu opłacenia składek w PZU Życie na Farnej.

Na horyzoncie budowa amfiteatru.
Czwartek, 6 stycznia 2022 Kategoria Po mieście.

Trzech Króli - słonecznie.


Tak słonecznie było dziś na Jasnych Błoniach.
Wtorek, 4 stycznia 2022 Kategoria Po mieście.

Po dniu bez roweru.

Nie ma czym się pochwalić, bo moja wędrówka ulicami Szczecina skończyła się na Gumieńcach.
Piątek, 26 listopada 2021 Kategoria Po mieście.

Listopad nie jest moim ulubionym miesiącem.

Na mojej trasie spotkałem niezbyt wielu rowerzystów, widać i oni też nie tęsknią za jazdę w mocno już jesiennych warunkach . Symbolicznie i jak zwykle celem jazdy było zaglądnięcie do Biedronki na Bezrzeczu a dojechałem przez Głębokie i Wołczkowo. 

Jesiennie na jeziorze Głębokie.

Centrum miejscowości Wołczkowo.
Środa, 17 listopada 2021 Kategoria Po mieście.

Listopad eh ! Bez słońca, mapki i zdjęć.

Listopad nie jest dla mnie miesiącem za którym przepadam, więc nawet nie mam ochoty na konkretne wycieczki. Tak też było dzisiaj. Pokręciłem się po lesie, tam też nie było zbyt wielu rowerzystów a potem pojechałem do Lidla przy ulicy Przyjaciół Żołnierza i tak zebrało się 19 kilometrów.
Niedziela, 14 listopada 2021 Kategoria Po mieście.

Powrót z CC do domu okrężną drogą.


Istotnie tak było jak w tytule - na cmentarzu chyba już ostatni raz musiałem usuwać grubą warstwę liści ale na okolicznych drzewach już prawie nie ma więcej liści. Niespodzianką dla mnie był fakt, że już dziś woda na CC została wyłączona. Żeby jazda nie skończyła się na 8 kilometrach wróciłem do domu ulicą Mieszka I i ulicą Europejską.

Nadal mocno rozgrzebany jest teren tuż przy wiadukcie na Al. Wojska Polskiego a to zaledwie 500 metrów od miejsca, gdzie mieszkam.

Jeszcze jedno ujęcie z wiaduktu.
Czwartek, 14 października 2021 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Znów wokół Głębokiego ale tylko raz.


To był całkiem niezły dzień na sporą wycieczkę ale tuż po południu miałem spotkanie  typu medycznego (zastrzyk covidowy) więc w towarzystwie Kuby objechaliśmy jezioro Głębokie i wróciliśmy do domu. Niestety jednym z dużych minusów jesieni są skracające się dni , więc trudno zmobilizować się do jazdy na rowerze po obiedzie zwłaszcza, gdy jest obfity i smaczny. O to niezmiennie stara się Kuba.
Wtorek, 5 października 2021 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Urzędowo do centrum.


Z dużą dozą niechęci , bo mżyło (ale nie tylko dlatego) pojechaliśmy o poranku do centrum Szczecina załatwiać sprawy niecierpiące zwłoki. Potem znalazło się odrobinę czasu, by wpaść na chwilę do Lasku Arkońskiego 
Kuba w pochmurny dzień na ulicy Słowackiego.
Kuba w pochmurny dzień na ulicy Słowackiego. © jotwu

Fragment parku Kasprowicza - jezioro Rusałka.

Przez gałęzie drzew widok na budowę amfiteatru w Parku Kasprowicza.

.
Niedziela, 29 sierpnia 2021 Kategoria Po mieście.

Deszczowa niedziela.


Niedziela przed południowa była bardzo kapryśna i prawie cały czas padał drobny deszcz, więc ograniczyłem się do regulacji licznika rowerowego i wypadu na zakupy do Lidla na Bezrzeczu.

Pod Arkonką była dzisiaj tłoczno, bo były tam coroczne biegi.

Nielegalnie i z niejakimi trudami przejechałem łącznikiem Arkońska - Aleja Wojska Polskiego.
Piątek, 20 sierpnia 2021 Kategoria Po mieście.

Krótko po deszczu.

Przeczekałem poranne deszcze i pokręciłem się potem od Miodowej po Przyjaciół Żołnierza. Dobra wiadomość jest ta, że mam uproszczony dojazd do lasu, bo została oddana do użytku jedna nitka Al. Wojska Polskiego - vide załączone zdjęcie. Tramwaje jeżdżą już w obie strony.

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl