Informacje

  • Wszystkie kilometry: 227668.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Po mieście.

Dystans całkowity:27995.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:39.90 km/h
Suma podjazdów:1556 m
Maks. tętno maksymalne:24 (8 %)
Suma kalorii:212371 kcal
Liczba aktywności:1325
Średnio na aktywność:21.13 km
Więcej statystyk
Piątek, 30 października 2020 Kategoria Po mieście.

Nie wychyliłem nosa poza Las Arkoński.


Prognozy pogody były fatalne i tak też było w deszczowej rzeczywistości. Pokręciłem się po Lasku Arkońskim i nic ponadto - cały czas padał deszcz.
Las Arkoński - jezioro Głuszec.
Las Arkoński - jezioro Głuszec. © jotwu

Pod Arkonką - kolory jesieni.
Pod Arkonką - kolory jesieni. © jotwu
Ciągle trwa budowa pętli tramwajowej Głębokie.
Ciągle trwa budowa pętli tramwajowej Głębokie. © jotwu
Niedziela, 4 października 2020 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Od CC po Głębokie.

Mimo całkiem niezłej pogody ograniczyliśmy się do czynności porządkowych na rodzinnych grobach a potem, żeby nie skończyło się na dziesięciu kilometrach pojechaliśmy pod Głębokie. Po drodze oglądaliśmy spory postęp pracy przy przebudowie ulicy Szafera. Gdzieś pod ulicą Szeroką budowana jest pętla tramwajowa - w sumie bardzo ciekawa inwestycja. Także z rozmachem zmienia się budowa pętli tramwajowej na Głębokim. Na zdjęciach wpierw Głębokie a potem ulica Szafera.


Niedziela, 27 września 2020 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Zaraz po deszczu.


Chyba znaleźliśmy okienko między deszczami, by na moment wyrwać się z domu i przejechać parę kilometrów.

Niebuszewo - w oddali wieża kościelna i hotel.
Niebuszewo - w oddali wieża kościelna i hotel. © jotwu
Trwa przebudowa amfiteatru w Parku Kasprowicza.
Trwa przebudowa amfiteatru w Parku Kasprowicza. © jotwu
Środa, 9 września 2020 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Rowery już po renowacji.


Salon Kadrzyńskiego jest niezawodny - rowery wczoraj oddaliśmy do gruntownego przeglądu i wymiany zużytych części a dziś były gotowe do odbioru. Na odświeżonych rowerach odbyliśmy krótką wycieczkę pod leśniczówkę Białą na ulicy Miodowej. Na zdjęciu Aleja Wojska Polskiego.
Piątek, 4 września 2020 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Centrum miasta - urzędowo i las.


Wpierw pojechaliśmy do centrum Szczecina w celu opłacenia ubezpieczenia w PZU Życie a potem do lasu pod leśniczówkę Białą. Tym razem na terenie miasta miłe spotkanie z Dornfeldem.
Poniższa mapka niestety nie pokazuje całości wycieczki, bo gdzieś "po drodze" nieopatrznie wyłączyłem smartfon. Przyjemna pogoda po deszczu. Na zdjęciach wiadukt Łękno ciągle w remoncie i dwa zdjęcia z Placu Solidarności.


Wtorek, 1 września 2020 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

A miało być inaczej.


Z samego rana pojechaliśmy na stację benzynową , by umyć rowery przed oddaniem ich do warsztatu w celu przeglądu i wymiany uszkodzonych części. Od lat te czynności wykonuję u Kadrzyńskiego i tam też się udaliśmy. Na miejscu okazało się, że ze względu na nadmiar pracy i brak części pracowników termin przeglądu jest odległy i w tym tygodniu zlecenie nie może być wykonane. Zrezygnowaliśmy z usługi przy czym zostaliśmy zapisani na przyszły tydzień.  Kuba wrócił do domu a ja samotnie pojechałem do Bi1.
Sobota, 22 sierpnia 2020 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Na początek drobny deszcz, potem wyszło słońce.


Wreszcie nieco popadało i drobny deszcz padał nawet  w czasie, gdy opuszczałem dom ale potem było całkiem nieźle. 


Droga dojazdowa do Głębokiego, ciszy szeroka ścieżka rowerowa.
Czwartek, 20 sierpnia 2020 Kategoria Po mieście.

Wokół innego komina niż Kuba.

Na zdjęciu mały fragment sporego parku z Osowa.

Wtorek, 11 sierpnia 2020 Kategoria Po mieście.

Wokół komina czyli po bliskiej okolicy.


Kolejna wycieczka solo, no ale muszę wspomnieć, że co prawda Mama Kuby wreszcie czuje się lepiej ale nadal wymaga pomocy ze strony syna - dlatego niekiedy jeździmy indywidualnie. Nie ukrywam też, że panujące upały pozbawiają mnie ochoty na długie wycieczki.

Jezioro Goplana - po prawej słupki wystające z wody, kiedyś były niewidoczne.

Sobota, 8 sierpnia 2020 Kategoria Po mieście.

Po lesie - uciekając przed słońcem.


Dziś uniknąłem ryzykownej jazdy w pełnym słońcu i zdecydowałem się na krótki wypad na zacienione alejki leśne.


Wiadukt przy stacji Łękno chyba (?) bliski zakończenia przebudowy - oby tak było.

Kolejki pod kasami kąpieliska Arkonka .

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl