Informacje

  • Wszystkie kilometry: 227668.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Po mieście.

Dystans całkowity:27995.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:39.90 km/h
Suma podjazdów:1556 m
Maks. tętno maksymalne:24 (8 %)
Suma kalorii:212371 kcal
Liczba aktywności:1325
Średnio na aktywność:21.13 km
Więcej statystyk
Czwartek, 28 lutego 2019 Kategoria Po mieście.

Po pączki na Krzekowo.

Nie bez kozery pojechałem po pączki aż na Krzekowo, ponieważ wczorajszy Kurier zawiadomił o rankingu na temat jakości pączków w cukierniach. Incognito dokonano zakupu pączków w ponad 20 cukierniach  , by następnie przeprowadzić ich ocenę. Na trzecim miejscu znalazła się piekarnia - cukiernia z ulicy Szerokiej. Bywam tam niekiedy po chleb, bo jest dobry. Dziś zastałem tam długą kolejkę poza sklep ale chcąc nie chcąc stanąłem w niej, by po odstaniu ponad 15 minut  kupić 4 pączki. Dalsza część trasy to Bezrzecze, Wołczkowo i centrum miasta - odwiedziłem Kubę w pracy, by poczęstować go pączkiem. Marna wiadomość, że Kuba zaraz po pracy jedzie do szpitala, by tam ustalić stan kolana. Żeby  nie ulegać lenistwu pojechałem jeszcze do lasu Arkońskiego.
Trwa budowa obwodnicy - tu przedłużenie ulicy Wszystkich Świętych .
Trwa budowa obwodnicy - tu przedłużenie ulicy Wszystkich Świętych . © jotwu kosztem ogródków działkowych.
Między budynkami wieża hotelu Radisson.
Między budynkami wieża hotelu Radisson. © jotwu
Z Jasnych Błoni - bardzo powoli wychodzą z ziemi krokusy.
Z Jasnych Błoni - bardzo powoli wychodzą z ziemi krokusy. © jotwu


Środa, 27 lutego 2019 Kategoria Po mieście.

Rocznicowo na cmentarz centralny a potem ...

Każdy z nas ma w swojej pamięci ważne daty związane z bliskimi i taką datą jest dla mnie 27 lutego - to bardzo ważna data. 
Potem to oczywiście Auchan, jak żeby inaczej ? Prawdziwie wiosenna pogoda.
Kącik na cmentarzu poświęcony zmarłym olimpijczykom szczecińskim.
Kącik na cmentarzu poświęcony zmarłym olimpijczykom szczecińskim. © jotwu
Licznik rowerowy na ulicy Ku Słońcu.
Licznik rowerowy na ulicy Ku Słońcu. © jotwu
Sobota, 23 lutego 2019 Kategoria Po mieście.

Dwa razy do Lasu Arkońskiego.

Dziś dość wcześnie bylem gotowy do jazdy na rowerze i praktycznie bez konkretnego planu pojechałem do Lasku Arkońskiego, gdzie przejmujący chłód ( na termometrze przy lodowisku Arkonka było zero stopni) spowodował, że zrezygnowałem z wycieczki na dłuższym dystansie i pojechałem do miasta a konkretnie na ulicę Staszica - tam zaglądnąłem do Kauflandu na drobne zakupy.Jednak  nie miałem ochoty wracać tak wcześnie do domu i znowu pojechałem okrężną drogą Do Lasu Arkońskiego  - na lokalnym termometrze było już 2.4 stopni, więc było cieplej. Kółeczko wokół Arkonki i wróciłem do domu, gdzie czekał na mnie mocno obolały Kuba - kontuzjowane kolano ciągle nie pozwala mu normalnie poruszać się - nie ma mowy o jeździe na rowerze.
Las Arkoński i Syrenie Stawy w lutowy poranek.
Las Arkoński i Syrenie Stawy w lutowy poranek. © jotwu
Fragment ulicy Słowackiego na szczecińskim Niebuszewie.
Fragment ulicy Słowackiego na szczecińskim Niebuszewie. © jotwu
Czwartek, 21 lutego 2019 Kategoria Po mieście.

Spacer po bliskiej okolicy.

Po porannym deszczu ograniczyłem swą wycieczkę do trasy Bezrzecze - Wołczkowo - Głębokie,
Jezioro Głębokie - 21 lutego 19 r. foto smartfonem.
Jezioro Głębokie - 21 lutego 19 r. foto smartfonem. © jotwu
Sobota, 9 lutego 2019 Kategoria Po mieście.

Przez Krzekowo pod Mierzyn.

Poranny deszcz wręcz zniechęcał do opuszczania domu, więc poczekałem aż przestanie padać i wtedy odbyłem wycieczkę jak w tytule. Deszcz przestał padać i pokazało się słońce. Dopiero po południu UPC uraczyło mnie pełną sprawnością swoich zobowiązań wobec mnie.
Kościół na Krzekowie - 9 lutego 19 r.
Kościół na Krzekowie - 9 lutego 19 r. © jotwu
Pies z ulicy Solskiego.
Pies z ulicy Solskiego. © jotwu
Środa, 6 lutego 2019 Kategoria Po mieście.

Komunikacyjny hat trick.

Napisałem hat truck, bo aż trzy razy wracałem do domu. Wpierw po recepty do przychodni, potem krotka runda po lesie a następnie pojechałem do biura UPC z pretensjami o brak sygnału - przyjęto mnie w sposób lodowaty.
Wtorek, 5 lutego 2019 Kategoria Po mieście.

Po porannym deszczu - temperatura +10 stopni C.

Krótka wycieczka praktycznie po mieście. Krótka, bo poranny deszcz nie zachęcał do opuszczenia domu. Potem pojechałem do piekarni na ulicy Szerokiej (Krzekowo) i pod Mierzyn. Dopiero po południu odzyskałem sygnał internetu - nie myślałem, że to będzie tak uciążliwe.
Piątek, 1 lutego 2019 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Nie wychyliłem nosa poza miasto.


Takie czy inne obowiązki spowodowały, że wraz z Kubą pojechałem do centrum Szczecina ale potem rozstaliśmy się przy Bramie Portowej a ja pokręciłem się po niezbyt odległych dzielnicach  Szczecina.
Komin elektrowni z nieco innej niż zwykle strony.
Komin elektrowni z nieco innej niż zwykle strony. © jotwu
Kościółek na skraju Pomorzan.
Kościółek na skraju Pomorzan. © jotwu
Niedziela, 27 stycznia 2019 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

W spacerowym tempie do centrum.

Temperatura wyraźnie powyżej zera, więc na ulicach mokro, czasami siąpi drobny deszcz. Nie chciało się opuszczać domu ale zmobilizowaliśmy się, bo skusiły mnie drobne zakupy w Kauflandzie.
Kuba w drodze do centrum.
Kuba w drodze do centrum. © jotwu
Wieża Radissona - widok z ulicy Matejki.
Wieża Radissona - widok z ulicy Matejki. © jotwu szkoda, że dzień był taki pochmurny.
Poniedziałek, 21 stycznia 2019 | Uczestnicy Kategoria Po mieście.

Od centrum Szczecina po las Arkoński.

Jest chłodno ale jednak nie tak chłodno jak głosiły prognozy pogody. W lasku Arkońskim elektroniczny termometr wskazywał zero stopni. Nasza jazda na rowerze, bo trudno to nazwać wycieczką odbyła się na trasie PZU Życie na ulicy Farnej po Arkonkę, gdzie teraz funkcjonuje lodowisko z niezbyt dużym udziałem łyżwiarzy.
Na placu Solidarności - ku czci Adamowicza.
Na placu Solidarności - ku czci Adamowicza. © jotwu
Widok z placu Solidarności na Zamek.
Widok z placu Solidarności na Zamek. © jotwu
Jeszcze raz widok z placu Solidarności.
Jeszcze raz widok z placu Solidarności. © jotwu
Tuż przed ulicą Zaleskiego.
Tuż przed ulicą Zaleskiego a wszystko przez budowę obwodnicy. © jotwu

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl