Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221849.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 Kategoria Wokół Szczecina

Droga przez mękę.

Już dawno nie miałem tak fatalnego splotu nieprzychylnych zdarzeń, jak dziś.  Tuż przed Osowem przebiłem dętkę w tylnym kole - oczywiście zawsze mam przy sobie dętkę zapasową, więc szybko dokonałem wymiany. Podczas pompowania okazało się, że pompka nie spełnia swego zadania, więc chcąc, nie chcąc postanowiłem wrócić do  stacji paliw - okazało się, że nie każda ze stacji dysponuje kompresorem i tak trafiłem do stacji blisko mego domu, przy Netto. Spacer z rowerem - 6 km.  Po napompowaniu koła, już na sprawnym rowerze ruszyłem przez Bezrzecze, Redlicę do Lubieszyna. Tutaj ponownie uciekło powietrze z tylnego koła, więc w miejscowej stacji napompowałem koło i postanowiłem wrócić do domu. Tym razem jednak powietrze uszło natychmiast i jedyne co mi pozostało, to spacer świąteczny do domu - tym razem  12 km. Widać nie dość dokładnie sprawdziłem powierzchnię wewnętrzną opony przy pierwszym przebiciu i jakiś kolec, czy też szkło pozostało w niej. Już w domu bardzo dokładnie przeglądnąłem opnę i nie było niczego co by mogło kaleczyć dętkę.   Pamiętaj abyś dzień święty święcił.

Na zdjęciu bociany z Wąwelnicy.
  • DST 37.00km
  • VMAX 41.90km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1365kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Janusz nie ma co się przejmować. Przy twoim pokonywaniu kilometrów takie wypadki mogą mieć miejsce. Miałeś pecha i tyle. Nie ma co się roztrząsać...rowerowy spacer...miałem wielokrotnie...Pozdrawiam serdecznie
panther
- 17:57 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj
W oponie mogła powstać dziurka która dopiero przy na pompowaniu szczypie dętkę i niszczy ją.
strus
- 17:50 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj
No faktycznie pech!!! Współczuję
davidbaluch
- 17:33 poniedziałek, 21 kwietnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl