Poniedziałek, 9 lutego 2015
Kategoria Wokół Szczecina
Dzikie gęsi pod Kurowem, żurawi jeszcze nie ma.
Jeżeli dziś czego nam brakowało, to tylko słońca. Jazda po szosie lub ścieżkach rowerowych byla czystą przyjemnoscią, lecz nie po oblodzonych poboczach dróg. Dla mnie to skończylo się wywrotką nr 1 w tym roku. Na zdjęciach kolejno ruiny kościoła w Karwowie, nad austostradą, kępka przebiśniegów w Karwowie oraz dzikie gęsi pod Kurowem.
- DST 40.00km
- VMAX 28.40km/h
- Temperatura 7.0°C
- Kalorie 1409kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
ciekawe gdzie te bum zaliczyłeś ? W Karwowie ? ....za wczesnie wyjechaliscie ...po południu było piekne słoneczko ...az mi szkoda było , bo dzisiaj zamiast rowerowania miałam pływanie :)
tunislawa - 21:45 poniedziałek, 9 lutego 2015 | linkuj
Ciekawy ten porzucony kościół, na pewno odwiedzę to miejsce. Super przebiśniegi, byle do wiosny :-)
leszczyk - 18:21 poniedziałek, 9 lutego 2015 | linkuj
Powtórzę za wpisem u Kuby...ostatnie zdjęcia radują moje oczy.
srk23 - 15:53 poniedziałek, 9 lutego 2015 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!