Niedziela, 19 czerwca 2016
Kategoria Niemcy
Przez Niemcy ca 50 km.
Mapka z dzisiejszej wycieczki
Nieomal skoro świt ruszyliśmy z Kubą w świat korzystając ze sprzyjającej pogody. Nie było konkretnego planu poza chęcią jazdy na tereny niemieckie. Okrężną drogą dotarliśmy do przejścia granicznego w Lubieszynie, skąd jak łatwo się domyślić ruszyliśmy do Loecknitz. Tam właśnie zaskoczyłem Kubę, bo nie skręciłem za nim w kierunku Blankensee, lecz pojechałem prosto w kierunku Pasewalku a Kuba wrócił za mną. Po przejechaniu pewnej ilości kilometrów miałem ochotę skręcić w kierunku Rothenklempenow, korzystając ze sprzyjającego wiatru. W swoich planach jednak się pogubiłem - w Zerrenthin Kuba sięgnął do swego smartfona, by sprawdzić jaki może być kolejny odcinek naszej trasy - zrezygnowaliśmy bowiem z jazdy do Pasewalku, chociaż był już bardzo blisko. Wybór padł na miejscowość Krugsdorf i jak się potem okazało był to doskonały wybór. Spokojnymi drogami przez male miejscowości dotarliśmy do granicy pod Blankensee. Na zdjęciach dojazd do granicy w Lubieszynie, trzy obiekty z Krugsdorf oraz zwierzątka, które "upolowaliśmy" w Niemczech. Mapkę z wycieczki użyczył mi Kuba, bo mój ST nawalił.
- DST 93.00km
- VMAX 33.50km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ja dzisiaj też oglądając pogodynkę stwierdziłem, że ze względu na zapowiadany deszcz niema co się za daleko wypuszczać, a pogoda zrobiła znowu psikusa i nie padało..."Panie premierze jak tu żyć".
srk23 - 19:34 niedziela, 19 czerwca 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!