Smolęcińskie bociany warto zobaczyć.
Dość okrężną drogą, bo przez centrum miasta dojechaliśmy do miejscowości Smolęcin. Dla nas miłośników bocianów tamtejszy widok był godny szczególnej uwagi, bo oprócz ściśniętych czterech bocianów w gnieździe na budynku naprzeciwko gniazda siedziały dwa dalsze - Kuba przekonywał mnie, że to rodzice. Tuż przed Warnikiem kolejna ciekawa scenka ptasia, bo na łące spacerowały sobie trzy żurawie i jeden bocian. Niestety szybko się spłoszyły i uleciały. Żal, że dziś nie wziąłem aparatu fotograficznego, więc zdjęcia smartfonem nie oddają uroku scen, które tu opisuję. Z Przęsocina wracaliśmy przez Barnisław ( tu są prowadzone prace drogowe), Warnik, Bobolin i Mierzyn (tu także remont drogi).
Park Kasprowicza, jezioro Rusałka i Ptaki Hasiora © jotwu
Smolęcin i przepełnione gniazdo bocianie - jeszcze jeden się schował © jotwu
Smolęcin i dom naprzeciwko bocianiego gniazda - tam nie ma miejsca © jotwu
Pod miejscowością Warnik - żal, że nie wziąłem ze sobą aparatu fotograficznego © jotwu
Park Kasprowicza, jezioro Rusałka i Ptaki Hasiora © jotwu
Smolęcin i przepełnione gniazdo bocianie - jeszcze jeden się schował © jotwu
Smolęcin i dom naprzeciwko bocianiego gniazda - tam nie ma miejsca © jotwu
Pod miejscowością Warnik - żal, że nie wziąłem ze sobą aparatu fotograficznego © jotwu
- DST 39.00km
- VMAX 26.10km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Witam Janusza ja wczoraj wróciłem z urlopowych wojaży i dziś ostatni dzień urlopu zrobiłem małą rundkę.pozdrawiam
strus - 13:53 środa, 2 sierpnia 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!