Czwartek, 21 września 2017
Kategoria Wokół Szczecina
Spacerem do Pilchowa.
Faktycznie nieomal dosłownie urządziłem sobie spacer do Pillchowa, bo znaczne odcinki trasy przeszedłem prowadząc rower, szczególnie przez las. Mój rower jest na kuracji odmładzającej a na tym przysposobionym jakoś nie chce mi się jeździć, chociaż niczego mu nie brakuje. Zdjęcie - las Arkoński i jezioro Głuszec.
- DST 18.00km
- VMAX 33.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Też się nie dziwie, nie wyobrażam sobie jeździć na nie swoim rowerze, stąd m.in obca jest mi myśl, by jeździć na rowerze miejskim.
dornfeld - 19:18 czwartek, 21 września 2017 | linkuj
Nie dziwię się, wierny towarzysz podróży na kuracji to jeździć się nie chce.
srk23 - 15:52 czwartek, 21 września 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!