Sobota, 30 września 2017
Kategoria Niemcy
Do Löcknitz nieco inaczej.
Niestety niekompletna mapka.
Co prawda poranek był bardzo chłodny ale prognozy pogody były słoneczne, więc kolejny raz postanowiłem zaglądnąć do Niemiec.Dość tradycyjnie pojechałem przez Gumieńce, Warzymice, Przecław by za Kołbaskowem skręcić do Niemiec , konkretnie Neu Rosow . Potem była jazda "po omacku" bo znowu bez mapy. Od Storkow okrężną drogą dojechałem do Loecknitz skąd już bez zbędnego krążenia po mniej lub bardziej znanych terenach dojechałem do Lubieszyna.
Co prawda poranek był bardzo chłodny ale prognozy pogody były słoneczne, więc kolejny raz postanowiłem zaglądnąć do Niemiec.Dość tradycyjnie pojechałem przez Gumieńce, Warzymice, Przecław by za Kołbaskowem skręcić do Niemiec , konkretnie Neu Rosow . Potem była jazda "po omacku" bo znowu bez mapy. Od Storkow okrężną drogą dojechałem do Loecknitz skąd już bez zbędnego krążenia po mniej lub bardziej znanych terenach dojechałem do Lubieszyna.
- DST 81.00km
- VMAX 34.50km/h
- Temperatura 17.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Widzę, że pojechałeś szlakiem Odry-Nysy? Jest dobrze oznaczony, więc można i bez mapy.
tanova - 18:24 sobota, 30 września 2017 | linkuj
Świetny dystans brakuje mi naszych wspólnych wycieczek....
jotka - 14:40 sobota, 30 września 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!