Sobota, 14 października 2017
Kategoria Niemcy
Inaczej niż zwykle .
Co prawda znowu odwiedziłem Auchan a potem przejechałem kolejny raz trasę B - B (już wiesz Magdziu, że to nie wiąże się z wygodnictwem) ale okoliczności były inne niż zwykle. Już wczoraj Łukasz, który kiedyś jeździł ze mną zaproponował mi wstąpienie na konkretne zakupy do Auchan - przyjąłem tę propozycję bez oporów, bo lubię ten market. Pojechaliśmy więc z rana przez CC i też przez CC wracaliśmy, z tym że Łukasz opuścił mnie pod cmentarzem i wrócił do domu, natomiast ja pojechałem przez Mierzyn i Skarbimierzyce do granicy skąd przez Bismark do Blankensee. Niestety kolejny raz na tej trasie nie zastałem żurawi. Do domu wracałem przez Buk, Dobrą i Wołczkowo. Nie padało, zaś wiatr nie był tym razem zbyt uciążliwy - żal tylko, że nie pokazało się słoneczko - inaczej by prezentowały się zdjęcia z wycieczki.
- DST 56.00km
- VMAX 29.90km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Sumaki na Twoim zdjęciu prezentują się w wyjątkowo pięknej barwie. Januszu, ja wiem, że Ciebie posądzać o wygodnictwo to grzech ciężki i potwarz ;-)
tanova - 15:20 poniedziałek, 16 października 2017 | linkuj
Inaczej, ale codziennie w ruchu (tak trzymaj Janusz).
srk23 - 16:44 sobota, 14 października 2017 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!