Przecław, Warzymice, Karwowo itd.
Zarówno Kuba, jak i ja nie silimy się na jazdę na karkołomnych dystansach i ograniczamy się do wycieczek - jak to kiedyś nazwał Mirek Srk23 "wokół komina" - czyli po bliskiej okolicy dla przyjemności z samej jazdy.Dzisiaj była to kolejna jazda do Przecławia, skąd wróciliśmy do domu przez Warzymice, Karwowo, Bobolin, Stobno i Mierzyn. Niestety bez zdjęć, bo aparat został w domu.
- DST 34.00km
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
i to mi sie podoba ! wokół komina tez codziennie jest inaczej !! a u was to systematyczność jest ważna ! :)...a ja tez ostatnio zapominam aparatu ...a komórka to niezbyt robi ....
tunislawa - 20:39 piątek, 16 sierpnia 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!