Na drugie śniadanie do Polic.
Do Polic dojechaliśmy przez Leśno Górne i Siedlice a że na to przysłowiowe drugie śniadanie trzeba było coś kupić, więc odwiedziliśmy miejscową Biedronkę. Drugie śniadanie spożywamy z reguły w Parku Staromiejskim i gdy tam dojechaliśmy zaczął padać drobny deszcz. Nie trwało to jednak długo.Na śniadanie była była pyszna czosnkowa bagietka, jeszcze ciepła oraz witaminowy napój.Powrót tą samą drogą. Na trasie wyczerpały się akumulatorki, więc zamieszczam zdjęcie, które udało się zrobić w Pilchowie - w budzie spokojnie wylegiwał się kot ale zabrakło możliwości, by mu zrobić zdjęcie.
Własność sklepu i kota. © jotwu
- DST 38.00km
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!