Niedziela, 1 grudnia 2019
Kategoria Wokół Szczecina
Po kilometry brakujące do równego rachunku.
W stylu Darka "Strusia" zacząłem grudzień, bo przejechałem 51 kilometrów. Było chłodno, bo zaledwie 4 stopnie ale przy względnie łagodnym wietrze, więc skrajem Tanowa pojechałem przez Trzeszczyn do Polic. W miejscowej cukierni, zawsze czynnej w niedziele kupiłem coś słodkiego do kawy i pojechałem do Jasienicy, skąd powrót do domu przez Tatynię i Tanowo świeżo położonym asfaltem do Pilchowa skąd prosto do domu. A ten równy rachunek to brakujące kilometry do 12 tysięcy kilometrów w bilansie rocznym.
W porcie barkowym Azotów jak zwykle statek Omskij
.Mapka z wycieczki.
W porcie barkowym Azotów jak zwykle statek Omskij
.Mapka z wycieczki.
- DST 51.00km
- Temperatura 4.0°C
- Kalorie 1595kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Kuba nie przy takiej pogodzie jeździłeś wielokrotnie :)
strus - 14:56 poniedziałek, 2 grudnia 2019 | linkuj
Brawo, Janusz za dopełnienie 12 tysięcy konkretną pięćdziesiątką przy zimnej, grudniowej pogodzie. Dla mnie aktualnie jednak zbyt chłodno na jazdę.
tanova - 18:49 niedziela, 1 grudnia 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!