Gdzieś w oddali słychać było klangor żurawi.
Wcześniej Damian poinformował mnie, że gdzieś w okolicy Karwowa widział żurawie - niestety myśmy tylko słyszeli klangor żurawi i to bardzo donośny. Mimo uważnego sprawdzania rozległych pól żurawi nie widzieliśmy. Wycieczka w znakomitej pogodzie, więc nie ma co się dziwić, że dziś wielu rowerzystów skorzystało z jej uroków.
Lubię ten widok, więc kolejny raz w oddali Dołuje.
Miejscowość przygraniczna - Warnik.
- DST 37.00km
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 770kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ja też dzisiaj słyszałam żurawie pod Tatynią. Domyślam się, że skoro jeździłeś dzisiaj na rowerze, to dobrze czujesz się po szczepionce - cieszy mnie to.
tanova - 18:41 niedziela, 21 lutego 2021 | linkuj
Ja nie tylko słyszałem klangor żurawi ale dużo ich widziałem ale poza zasięgiem smartfona
strus - 14:40 niedziela, 21 lutego 2021 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!