Niedziela, 28 marca 2010
Kategoria Wokół Szczecina
Zachodni wiatr.
Po wczorajszej absencji dziś mogłem dość wcześnie wyruszyć "w świat daleki" a trasa tradycyjna, bo Pilchowo, Siedlice, Police, Jasienica, Tatynia, Tanowo, Pilchowo, Głębokie i lasem do domu. W tytule wpisu podałem "zachodni wiatr" ale to nie była żadna przeszkoda, bo przez większą część jazdy był dla mnie sprzyjający i dopiero na odcinku Jasienica - Tanowo z lekka przeszkadzał. Zarówno w Tatyni, jak i Tanowie gniazda bocianie były puste. W Lidlu kupiłem licznik rowerowy.
Po dłuższej przerwie znowu widać odbiór towaru (drogą wodną) z Kombinatu Chemicznego, który jest na skraju bankructwa.
Taka oto sympatyczna informacja pokazała się na Polanie Sportowej przy Głębokim.
Po dłuższej przerwie znowu widać odbiór towaru (drogą wodną) z Kombinatu Chemicznego, który jest na skraju bankructwa.
Taka oto sympatyczna informacja pokazała się na Polanie Sportowej przy Głębokim.
- DST 48.00km
- VMAX 36.60km/h
- Temperatura 12.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Fajny kot, dobrze że są tacy dobrzy ludzie. Na Głębokim niestety Cibie nie zauważyłem.
Czekam na relacje co do licznika, też go chciałem sobie kupić. mm85 - 16:24 niedziela, 28 marca 2010 | linkuj
Czekam na relacje co do licznika, też go chciałem sobie kupić. mm85 - 16:24 niedziela, 28 marca 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!