Środa, 28 kwietnia 2010
Kategoria Niemcy
Przy granicy.
Dziś temperatura wahała się od ośmiu do osiemnastu stopni, było słonecznie a wiatr nie był uciążliwy. Pojechałem przez Tanowo do Dobieszczyna, skąd (4.6 km) do miejscowości Stolec, by zgodnie ze wskazówkami któregoś ze szczecińskich bikerów (dzięki wyjątkowej bystrości i świetnej pamięci kolegi o nick'u meak wiem już, że wskazówki pochodziły od Misiacza, któremu dziękuję za precyzyjny opis trasy) skręciłem polną drogą przez granicę do miejscowości Pampow. Droga tylko początkowo była polna, potem brukowana a dalej był już dobry asfalt. Z Pampow do Blankensee, potem Dobra - ulicą graniczną do Lubieszyna ( uwaga, droga jest w generalnym remoncie i jest zakaz wjazdu - musiałem wysłuchiwać cierpkich uwag ze strony pracujących tam robotników), Dołuje, Skarbimierzyce, Mierzyn, Krzekowo a potem dom. Jak na mnie sporo kilometrów ale bez większego wysiłku - tylko pić się chciało. Tym razem nie wziąłem ze sobą aparatu fotograficznego, szkoda.
- DST 62.00km
- VMAX 35.30km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Niestety, moja pamięć i bystrość w tym przypadku opierała się wyłącznie na wyszukiwarce Google :) Dokładnie tak - poszukiwany wpis wyskakuje na pierwszym miejscu ;)
meak - 22:20 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
Bardzo dziękuję za Twój komentarz u mnie, bardzo je sobie cenię.
Widzę, że udało Ci się znaleźć to przejście w Stolcu, o które pytałeś swego czasu :) Misiacz - 19:42 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
Widzę, że udało Ci się znaleźć to przejście w Stolcu, o które pytałeś swego czasu :) Misiacz - 19:42 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
Znalazłem. Opis przejazdu przez granicę w Stolcu jest tutaj :)
meak - 19:35 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
Mam wrażenie, że przejazd ze Stolca do Niemiec opisywał ktoś inny. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba Misiacz, więc podziękowania należą się jemu ;)
W każdym razie ja nigdy jeszcze tamtędy nie jechałem :) meak - 18:21 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
W każdym razie ja nigdy jeszcze tamtędy nie jechałem :) meak - 18:21 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!