Środa, 16 czerwca 2010
Kategoria Wokół Szczecina
Rondo Hakena.
Przez cmentarz, gdzie odwiedziłem miejsca spoczynku bliskich pojechalem do Ronda Hakena a potem tradycyjnie przez Warzymice, Będargowo, Dołuje, Redlicę do Bezrzecza, potem pod las i do domu. Nadal prześladuje mnie passa przebitych opon w tylnym kole i na "kapciu" jechałem dziś blisko 10 km.
- DST 33.00km
- VMAX 26.20km/h
- Temperatura 19.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Przejrzyj super-dokładnie oponę. Ostatnio miałem mikroskopijny kawałek szkła, który "drażnił" dętkę i co chwilę łapałem kapcia.
michuss - 06:52 czwartek, 17 czerwca 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!