Informacje

  • Wszystkie kilometry: 227672.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 14 listopada 2010 Kategoria Wokół Szczecina

Wzdłuż Odry ale nie tylko.

Korzystając ze świetnej pogody odwiedziłem dziś dzielnice Szczecina położone nad Odrą. Rzadko tam jeżdżę, bo jest tam spory ruch i dość ciasno, więc jeśli już, to jadę w sobotę lub niedzielę. Wzdłuż Odry dojechałem do Polic a potem Jasienica, Uniemyśl, Drogoradz skąd zdecydowałem się jechać w kierunku Karpina, droga początkowo asfaltowa potem leśna. Jechałem dość długo lasem, by wreszcie dojechać do znanego mi szlaku czerwonego, który łączy Trzebież ze Szczecinem (kiedyś przeszedłem go pieszo), który doprowadził mnie do szosy Tanowo - Dobieszczyn. Z Dobieszczyna dalsza trasa tradycyjna : Stolec, Buk, Dobra itd. Gdy dojechałem do domu temperatura była rewelacyjna, bo 14 stopni. Nie padało a wiatr był z południa.

Komentarze
Sargath: w PRAWO zaraz za granicą jest Linken. :)))
Na Grambow jedzie się w lewo, podobnie jak do Grenzdorf i tę trasę znam. Chodziło mi o skręt w prawo przed Bismark, ale Jotwu już mi wyjaśnił.
Misiacz
- 08:46 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj
Podoba mi się to ujęcie. To wcale nie jest taka kiepska fotka jak gdzieś napisałeś ;)
meak
- 08:23 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj
Nigdy nie słyszałam żadnej niepochlebnej opinii o Szczecinie. Miasta nie znam, a okolice tylko z blogów. Opisy i foty są bardzo zachęcające :0
niradhara
- 06:00 poniedziałek, 15 listopada 2010 | linkuj
Misiacz - będę szybszy w prawo jest wioska Grenzdorf, a dalej Grambow, ogólnie tą ścieżką można do Gryfina dojechać, zaliczając po kolei wszystkie wioski wzdłuż granicy
sargath
- 21:26 niedziela, 14 listopada 2010 | linkuj
niradhara - ze ścieżkami ciężko, ale Szczecin i okolice są naprawdę bardzo ciekawe wbrew ogólnie panującej niepochlebnej opini o tym mieście :)
sargath
- 21:22 niedziela, 14 listopada 2010 | linkuj
Macie tam tylko tory czy są też może jakieś ścieżki rowerowe? ;)
Pozdrawiam :)
niradhara
- 19:42 niedziela, 14 listopada 2010 | linkuj
Przepraszam, że pytanie nie związane z wycieczką Twoją dzisiejszą.
Jechałem dziś przez Niemcy i wiem, że między Linken a Bismark jest na prawo drogowskaz z symbolem roweru - czy jechałeś tą trasą i dokąd ona prowadzi?
Jakoś nie mogę się zebrać, żeby ją spenetrować.
Misiacz
- 19:40 niedziela, 14 listopada 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl