Sobota, 20 listopada 2010
Kategoria Niemcy
Świetna pogoda na rower.
W miarę ciepło, wiatr ledwo zauważalny tylko słońce niezbyt się pokazywało. A trasa nie do końca tradycyjna, bo przejechaniu przez Gumieńce do Ronda Hakena pojechałem przez Karwowo, Smolęcin do Barnisławia. Tu wg mapy powinna być droga na stronę niemiecką, no i była brukowana, która przemieniła się szybko w drogę polną, pełną kałuż i błota, więc się wycofałem. Pojechałem przez Warnik (tu widziałem bikerów) przez Bobolin do Schwennenz ( tu także pędziło na rowerach dwóch bikerów)a następnie do Grambow. Droga w kierunku Lubieszyna jest nadal w remoncie ale przejechałem nią 2 - 3 km, by potem skręcić uroczą drogą w kierunku Gellin, leżącą tuż przy miejscowości Bismark. Od Bismarka już było tradycyjnie czyli 5 km do Blankensee, skąd przez Buk, Dobrą, Wołczkowo, Bezrzecze i Krzekowo do domu.
Ile razy przejeżdżam przez Warzymice, to z reguły zaglądam do przydomowej hodowli drobiu, w której królem jest dostojny indor.
Do wiosny ma trwać gruntowna przebudowa dojazdu do Lubieszyna z Grambow.
Bardzo sympatyczna droga do Gellin. Płyty są położone równo, więc jedzie się doskonale.
Ile razy przejeżdżam przez Warzymice, to z reguły zaglądam do przydomowej hodowli drobiu, w której królem jest dostojny indor.
Do wiosny ma trwać gruntowna przebudowa dojazdu do Lubieszyna z Grambow.
Bardzo sympatyczna droga do Gellin. Płyty są położone równo, więc jedzie się doskonale.
- DST 62.00km
- VMAX 32.90km/h
- Temperatura 9.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Zamiast brukową za Smolęcinem proponuje żwirówkę kawałek dalej za laskiem w prawo i dojedziesz do Pomellen
Szybki_Cash - 22:07 sobota, 20 listopada 2010 | linkuj
Rammzes trzymał się dobrze, to raczej jego przerzutka dogorywała! :)))
Szkoda, że się na siebie nie natknęliśmy, bo widzę, że jeździliśmy mniej więcej "koło siebie". :)
Relacja z rajdu Bikestats już gotowa - udał się znakomicie!!!
Relacja znajduje się TUTAJ. Misiacz - 19:13 sobota, 20 listopada 2010 | linkuj
Szkoda, że się na siebie nie natknęliśmy, bo widzę, że jeździliśmy mniej więcej "koło siebie". :)
Relacja z rajdu Bikestats już gotowa - udał się znakomicie!!!
Relacja znajduje się TUTAJ. Misiacz - 19:13 sobota, 20 listopada 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!