Niedziela, 26 czerwca 2011
Leśnymi duktami.
Nim jednak zacząłem jechać leśnymi duktami jechałem przez Pilchowo, Siedlice, Police, Jasienicę do Trzebieży, skąd skierowałem się w kierunku Myśliborza Wielkiego, by po przejechaniu czterech kilometrów skręcić w kierunku zachodnim leśną drogą (zielony szlak). Jechało mi się wybornie, bo było nieomal bezwietrznie a droga po deszczach w miarę twarda. Po drodze widziałem spory obiekt mieszkalny na zupełnym odludziu (zdjęcie poniżej) a potem śmierdzącą przetwórnię ( z portalu polickich bikerów dowiedziałem się, że jest tam hodowla dżdżownicy kalifornijskiej). W końcu dojechałem do znanego mi szlaku czerwonego i to nim dotarłem do Zalesia ( fotki poniżej). Ominąłem leśnymi drogami jezioro Świdwie i w końcu dojechałem do miejscowości Grzepnica, skąd przez Sławoszewo, Bartoszewo, Pilchowo i Głębokie dojechałem do domu.
Kiedyś poniżej funkcjonowała stacja PKP Szczecin Łękno.
Jasienica - rzeka Gunica.
Ciekawy jestem jak się mieszka tak daleko od cywilizacji ?
Zalesie i budynek Nadleśnictwa Trzebież. Wokół czysto i elegancko.
Droga dojazdowa do Nadleśnictwa w Zalesiu.
Na gospodarczym budynku w Tatyni.
Kiedyś poniżej funkcjonowała stacja PKP Szczecin Łękno.
Jasienica - rzeka Gunica.
Ciekawy jestem jak się mieszka tak daleko od cywilizacji ?
Zalesie i budynek Nadleśnictwa Trzebież. Wokół czysto i elegancko.
Droga dojazdowa do Nadleśnictwa w Zalesiu.
Na gospodarczym budynku w Tatyni.
- DST 71.00km
- VMAX 38.10km/h
- Temperatura 18.0°C
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
pogoda dzisiaj naprawdę była świetna na rowerowanie ... :))) A tereny też mi znane i miło je znów zobaczyć ....fajny ten pałac z kaczuszkami ....:)))
tunislawa - 21:12 niedziela, 26 czerwca 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!