Informacje

  • Wszystkie kilometry: 227668.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 14 sierpnia 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Kościno i okolice.

Przez Gumieńce dojechałem do Ronda Hakena a potem przez Warzymice, Będargowo, Dołuje do przygranicznej miejscowości Kościno. Tę miejscowość odwiedziłem 25 maja 2008 roku, te smętne i smutne dęby publikowałem wtedy w swym blogu ale wczorajszym wpisem 'brun' zdopingowała mnie do powtórki. Nie żałuję, bo było ciekawie. Z Kościna drogą polną przejechałem koło dwóch stawów, z górek obserwować mogłem zabudowania w Schwennenz a w końcu dojechałem do Bobolina. Potem Stobno, Mierzyn, Gumieńce i do domu. Po raz czwarty musiałem wymieniać dętkę ale okazało się, że na oponie firmy Michelin nastąpiło spore rozwarstwienie i stąd te ciągłe awarie dętek. Nie ma jednak co się dziwić, bo na tej oponie przejechałem ponad 9 tysięcy kilometrów.

Mnóstwo szyszek na drzewie w ogrodzie w Warzymicach.

Jako co roku sprzedaż brzoskwiń tuż przed Dołujami.

A to te "słynne" dęby spod Kościna.

Polna droga, która łączy Kościno z Bobolinem.

Na koniec przykra niespodzianka - na drodze do granicy tuż przed Bobolinem.

Komentarze
Brak słów :(
rowerzystka
- 22:44 poniedziałek, 15 sierpnia 2011 | linkuj
Powinno się sprawcę w tym wytarzać!!!
Misiacz
- 17:57 poniedziałek, 15 sierpnia 2011 | linkuj
Wiesz Jotwu co do ostatniego zdjęcia to ręce opadają nawet w przepięknych Polskich Tatrach można coś takiego spotkać (dosłownie ręce opadają).
srk23
- 14:19 niedziela, 14 sierpnia 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl