Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221849.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 30 października 2011 Kategoria Niemcy

Piękna jesień trwa.

Po uzupełniających porządkach na cmentarzu pojechałem przez Rondo Hakena, Warzymice, Będargowo do granicznej miejscowości Warnik, by stamtąd przejechać przez Ladenthin, Schwennenz do granicy w Lubieszynie. Po porannych chmurach i przymgleniach pokazało się słońce i to był kolejny dzień złotej polskiej jesieni. Od granicy moja trasa to Dołuje, Redlica (cały czas jest zakaz wjazdu ale nie widać żadnych robót drogowych), Bezrzecze, Osiedle Zawadzkiego, Las Arkoński - dom.

W pobliżu granicy - w oddali miejscowość Warnik. Jeszcze była lekka mgła.


Dwa różne obiekty gospodarcze w Ladenthin z flagami narodowymi, nie koniecznie z należytym dla nich szacunkiem.

Jak widać na zdjęciu droga Ladenthin - Schwennenz gotowa, asfalt nienaganny.

Jeszcze trochę kolorów jesieni ku pamięci.

Jeszcze jednak fotka spod Schwennenz.

I na koniec widoczek z alejki pod lasem, na skraju parku Kasprowicza.
  • DST 43.00km
  • VMAX 32.40km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 315kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
I cały czas ciągła linia?
Misiacz
- 21:19 niedziela, 30 października 2011 | linkuj
wow ! rzeczywiście ! paski już są ! :)))) Trzeba koniecznie odebrać roboty ! :))))
tunislawa
- 21:10 niedziela, 30 października 2011 | linkuj
Niemcy to mają tempo, tydzień temu na drodze Schwennenz-Ladenthin tych pasów na drodze jeszcze nie było.
srk23
- 20:02 niedziela, 30 października 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl