Informacje

  • Wszystkie kilometry: 221849.00 km
  • Km w terenie: 290.00 km (0.13%)
  • Czas na rowerze: brak danych.
  • Prędkość średnia: brak danych.
  • Suma w górę: 3535 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy jotwu.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 21 listopada 2011 Kategoria Wokół Szczecina

Ponownie na szlaku bielika.

Wziąłem sobie do serca uwagi z blogu, że ominąłem spory kawałek szlaku, więc dziś skorzystałem z dobrej pogody i w ramach rehabilitacji ponownie pojechałem pod Moczyły. Tym razem skorzystałem z wypróbowanej trasy a więc Gumieńce, Warzymice, Karwowo, Smolęcin, Kołbaskowo no i w końcu Moczyły. Jadąc w kierunku Siadła Dolnego doceniłem opatrzność, która skierowała mnie na ten właśnie kierunek, bo jazda od strony Siadła Dolnego jest znacznie trudniejsza, niż ta którą wybrałem. Wygodnie więc dojechałem do Siadła Dolnego a potem znaną mi trasą przez Kurów, Ustowo, Rondo Hakena, Gumieńce, centrum miasta do domu.

A to już Kołbaskowo z piękną wizytówką na dzień dobry.

Robiąc poprzednie zdjęcie ledwo zdążyłem się odwrócić, by "złapać" pociąg jadący z Niemiec, stąd jakość tego zdjęcia.

Przy drodze do Moczył - smutny widok.

Szlak bielika - malowniczy odcinek drogi do Siadła Dolnego.

Do Siadła Dolnego już całkiem blisko.

W oddali most na autostradzie - widok ze szlaku.

Holownik na Odrze.

Pan wędkarz jednak chyba mnie widział mimo, że odległość była spora.

Na koniec jeszcze jedno ujęcie odpływającego holownika.
  • DST 41.00km
  • VMAX 27.90km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 338kcal
  • Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Teraz czekamy do zimy by obfocić szlak w zimowej szacie, a następnym terminem będzie piękna i zielona wiosna :))
rowerzystka
- 22:40 wtorek, 22 listopada 2011 | linkuj
Za wskazówką Tuni też zacząłem zwiedzanie tego szlaku od Neurochlitz, ponieważ jest bardziej z górki, ale niezależnie z której strony by się jechało jest to fantastycznie zaprojektowana ścieżka rowerowa (oby ją tylko dziki nie zniszczyły), na której zaraz po rozpoczęciu sezonu zapewne się pojawię.
srk23
- 15:28 wtorek, 22 listopada 2011 | linkuj
Ominąłem Staffelde i znalazłem się w Neurochlitz - zapewne przeoczyłem oznakowanie szlaku, no ale jakie to ma znaczenie ?
jotwu
- 07:50 wtorek, 22 listopada 2011 | linkuj
Czyli znasz już cały odcinek od Staffelde do Pargowa poprzez Moczyły do Siadła? Czy coś mi się myli?
Misiacz
- 22:09 poniedziałek, 21 listopada 2011 | linkuj
Tunia - masz rację, niekiedy rower prowadziłem, bo nie jestem szaleńcem.
jotwu
- 17:01 poniedziałek, 21 listopada 2011 | linkuj
woda na Odrze prezentuje się uroczo ..i te odbicia ! Ale nie mów że zjeżdżałes w dół a nie prowadziłeś rowerka ...tam jest dość niebezpiecznie ...:))) A ten napis ...czasem czyszczę ale tak jakoś ciągle się brudzi ....:)))))))
tunislawa
- 16:06 poniedziałek, 21 listopada 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl