Środa, 1 lutego 2012
Kategoria Po mieście.
Wyż syberyjski trwa.
Dzisiejsza trasa to kolejno Głębokie (prace przy Syrenich stawach trwają mimo mrozu), Pilchowo, Bartoszewo, Żółtew i znowu Głębokie, skąd już tylko 5 km lasem do domu. Dość silny mróz, stąd też na trasie nie było zbyt wielu rowerzystów, chociaż pewno już w drodze powrotnej, mijał mnie jeden ze szczecińskich "orłów" ale nie zdradzę kto to był.
Po minięciu osady Żółtew (dziś nie było widać żadnych koni ze stadniny) jest duże rozlewisko - ta lśniąca powierzchnia, to gładki lód.
Mimo niskiej temperatury widać na trasie miłośników nordic walkingu.
Jezioro Głębokie w zimowej krasie.
Po minięciu osady Żółtew (dziś nie było widać żadnych koni ze stadniny) jest duże rozlewisko - ta lśniąca powierzchnia, to gładki lód.
Mimo niskiej temperatury widać na trasie miłośników nordic walkingu.
Jezioro Głębokie w zimowej krasie.
- DST 23.00km
- VMAX 18.70km/h
- Temperatura -7.0°C
- Kalorie 181kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
piękne to pierwsze zdjęcie ! Jaki błyszczący lód ..u mnie na stawie lód zakurzony przez przejeżdżające tiry do Pommelen ...:))))
tunislawa - 20:18 środa, 1 lutego 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!