Wtorek, 13 marca 2012
Kategoria Wokół Szczecina
Powrót przez Żółtew.
Spacerowo za Tanowo a powrót przez Bartoszewo Żółtew (pewno tam już nie ma stadniny koni, bo nie widziałem tam tych zwierząt), Głębokie, lasem do parku Kasprowicza, Plac Grunwaldzki skąd już prosto do domu.
Berneński pies pasterski mojego znajomego p. Marka.© jotwu
Jezioro bartoszewskie u progu wiosny.© jotwu
Kaczuszki na jeziorze Głębokie.© jotwu
- DST 40.00km
- VMAX 24.10km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 318kcal
- Sprzęt Wheeler 3700 LT Trekking
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Januszu, komputer jak i samochód, to moje narzędzia do pracy :)
rowerzystka - 16:59 środa, 14 marca 2012 | linkuj
Januszu, prześledzi moją trasę na dołączonej mapce. Na prawobrzeże, od Wałów Chrobrego, ciągnie się DDR-ka, potem DDR-ką przejeżdżam Dąbie. Po zjechaniu na drogę do Klinisk i dalej... jest już całkiem dobrze. Ale proponuję weekend, w tygodniu może być tam gorzej.
rowerzystka - 08:20 środa, 14 marca 2012 | linkuj
Januszu, widzę, że lubisz wodne zbiorniki, proponuję Ci wycieczkę na Inę, teraz właśnie, gdy Ina rozlała swe wody na przybrzeżne łąki, jest tam pięknie. Tylko wiosną po roztopach można zobaczyć uroki, jak to mówię na BS, Inazonki. Byłam tam teraz w niedzielę i zachęcam mocno, bo warto to zobaczyć, choć zapewne tam już byłeś.
rowerzystka - 07:32 środa, 14 marca 2012 | linkuj
Ależ przesympatyczny piesek :) i te kaczuszki :))
rowerzystka - 20:35 wtorek, 13 marca 2012 | linkuj
rowerzystka - 20:35 wtorek, 13 marca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!