Piątek, 22 lutego 2008
Kategoria Po mieście.
Tym razem jadę na Osowo
Tym razem jadę na Osowo z drugiej strony, po to by po nowej szosie zjechać 2500 metrów w dużym pędzie do Głębokiego. A stamtąd malutki wypad do Pilchowa, gdzie o centymetry uniknąłem kolizji (na ścieżce rowerowej !)z autem wyjeżdżającym z posesji. Co raz trudniej się jeżdzi. Kolejny dzień bez zdjęć, bo jest cały czas pochmurno ale też i ciepło.
- DST 29.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!