Sobota, 23 lutego 2008
Kategoria Wokół Szczecina
Po nocnym huraganie w dzień
Po nocnym huraganie w dzień nadal wiało, na szczęście znacznie lżej, więc przez Głębokie i Siedlice pojechałem do Polic i tą samą drogą wracałem. Obładowany zakupami nie wyciągałem aparatu fotograficznego z sakwy, by korzystając ze słońca zrobić jakieś fotki - lenistwo !
- DST 36.00km
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Mnie też się czasem nie chce wyjmować aparatu z plecaka. Coraz bardziej marzę o czymś kieszonkowym, nawet kosztem jakości, czy możliwości.
djk71 - 19:54 sobota, 23 lutego 2008 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!